Zapisane na później

Pobieranie listy

Najtrudniejsza księga

Ostatnia księga w zbiorze Pisma Świętego – Apokalipsa św. Jana – wywołuje różne reakcje tych, którzy biorą ją do ręki.

Ks. Michał Bednarz

|

GOSC.PL

dodane 27.10.2013 17:00
0

Dlaczego symbole przeszkadzają w czytaniu Apokalipsy?

Już pierwsze zetknięcie się z tą Księgą wywołuje zainteresowanie, ale także niepokój. Kiedy ją otwieramy, doznajemy wręcz zawrotu głowy. Jest to jedna z najbardziej tajemniczych ksiąg Pisma Świętego. Mimo najlepszych chęci odpycha czytelnika. Jest bowiem pełna wizji, obrazów, wielorakich symboli i zaskakujących zwrotów akcji. Dlatego wielu sądzi, że przeciętny człowiek nie jest w stanie jej odczytać, gdyż jest hermetycznie zamknięta.

Czytanie Apokalipsy św. Jana może być jednak fascynującym wysiłkiem, zwłaszcza jeżeli sobie uświadomimy, że posiada odpowiedniki w podobnej literaturze ówczesnego świata. Przyglądnięcie się tej literaturze pozwoli zmienić utarte poglądy i łatwiej będzie nam czytać ostatnią księgę Biblii. W tej literaturze symbol ma istotne znaczenie. Podobnie jest także w odniesieniu do Apokalipsy św. Jana. Bez jego odczytania nie potrafimy objąć wzrokiem całego bogactwa tej Księgi. Nie dostrzeżemy wtedy wspaniałej mozaiki, ale jedynie zbiór kolorowych kamyków.

W Apokalipsie dostrzegamy zjawisko powszechnie występujące we wszystkich kulturach. Obok „naturalnego” znaczenia słowa, pojawia się znaczenie symboliczne. Jeżeli autor natchniony pisze, że Jezus ma „potęgę i moc” (Ap 5,12), to posługuje się w tym wypadku określeniem „naturalnym”. Jeżeli natomiast przedstawia Go jako „Lwa z pokolenia Judy” (Ap 5,5), posługuje się określeniem symbolicznym. W obydwu jednak wypadkach treść jest identyczna.

Jednak w wypadku Apokalipsy bardzo często sprawa nie jest prosta, gdyż autor nie posługuje się jednym rodzajem symboli, ale tworzy całą wielopłaszczyznową konstrukcję. Cała budowla jest sztucznie skonstruowana i autor niespodziewanie przechodzi z jednej płaszczyzny symbolicznej do drugiej. Wywołuje to stan zagubienia u czytelnika. Wskutek tego całość robi wrażenie tekstu hermetycznie zamkniętego. Jednak dzięki temu autor w sposób wyjątkowy gromadzi treść teologiczną, do której możemy dojść, uwolniwszy się od całego balastu symboliki. Możemy to jednak osiągnąć dopiero wtedy, gdy zastosujemy odpowiednie zasady interpretacji (hermeneutyki).

Dotrzemy do myśli autora, jeżeli w jakimś stopniu zrozumiemy różnorodne płaszczyzny symboliki. Czasem udaje się to bez większego wysiłku. Wystarczy bardzo uważnie przeczytać jakiś tekst Apokalipsy św. Jana. Już wtedy zrozumiemy dziwny świat symboli. Wystarczy zwrócić uwagę na poszczególne elementy symboliczne, rozszyfrować je i próbować, o ile to możliwe, przełożyć je na język „naturalny”.

Przejdźmy do konkretnego przykładu. W Ap 5,6 widzimy „stojącego Baranka, jakby zabitego, a miał siedem rogów i siedmioro oczu”. Rozumiemy dobrze, jaka treść wynika z zestawienia Chrystusa z barankiem. Na tym szczególe autor buduje całą konstrukcję symboliczną. Baranek był symbolem łagodności. Znany był także w liturgii Izraela. Baranki składano w ofierze. Szczególnie znany był baranek, którego spożywano w czasie wieczerzy paschalnej. W ten sposób Izraelici łączyli się z Bogiem.

Powróćmy do tekstu Apokalipsy. Na pierwszym planie symbolicznym widzimy „stojącego Baranka, jakby zabitego”. Wystarczy chwila refleksji i można zrozumieć, że autor, pisząc „zabity”, pragnie przypomnieć krwawą ofiarę Chrystusa i Jego śmierć. Jezus przeszedł przez śmierć, ale nie odniosła ona nad Nim definitywnego zwycięstwa. Autor wspominając, że Baranek „stoi”, uwypukla Jego zmartwychwstanie. Taka bowiem postawa jest znakiem dominacji. Połączenie tych dwóch elementów symbolicznych sugeruje, że dwa aspekty: śmierć i zmartwychwstanie współistnieją w Baranku-Chrystusie.

Miał siedem rogów” – to kolejna płaszczyzna symboliczna. Baranek-Chrystus posiada pełnię (siedem) mocy (rogi). Wreszcie dostrzegamy ostatnią płaszczyznę symboliczną: „siedmioro oczu”. Autor podkreśla, że Chrystus posiada pełnię darów Ducha Świętego. To samo orędzie ujęte w języku „naturalnym” brzmi: Chrystus-Baranek, który przeszedł przez mękę i zmartwychwstanie, mające charakter zbawczy, posiada moc mesjańską i pełnię darów Ducha Świętego, które przekazuje innym.

3 / 7
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..