- Zaprosiliśmy ojców michalitów z figurą św. Michała z Gargano do naszej parafii, z tego względu, że jako egzorcysta jestem zaangażowany w nurt walki duchowej. Sam posługuję przez modlitwę wstawienniczą. Opieram się o moc Bożą, ale i o takich wielkich rycerzy boskich jak św. Michał, którzy są gotowi pomagać każdemu człowiekowi - mówi ks. Józef Bąk, proboszcz parafii Lewniowa. .

Jak mówi ks. Józef Bąk kult aniołów jest dziś wyraźnie zauważalny. Zainteresowanie angelologią, kupowanie aniołków, przyozdabianie ścian w domach figurkami czy obrazami aniołów, nazywanie dzieci aniołkami to jest jakaś forma kultu Aniołów, choć czasem bardzo nieświadoma. - Rzeczywiście to wyraża jednak jakieś wewnętrzne pragnienie człowieka poddania się siłom które służą Panu Bogu. Natomiast kiedy udaje się nakierować ludzką uwagę i pobożność na św. Michała, to doświadczamy porywu łaski. Widzę po nawiedzeniu figury, że ludzie, nie tylko z naszej parafii, są bardzo poruszeni. Olśniła mnie spowiedź przez peregrynacją, nie było rekolekcji, specjalnie długich przygotowań, a mnóstwo ludzi przyszło się wyspowiadać z przekonaniem, ze trzeba być w stanie łaski uświęcającej, by skorzystać z dóbr duchowych, które św. Michał ofiaruje - opowiada ks. Józef.