W Olszance żartują, że gdy trudno spotkać człowieka po drodze, to znaczy, że wszyscy są w kościele. Teraz żarty na bok: to właściwie prawda.
Kiedyś to było tak, przyznają gimnazjalistki, że w kaplicy było pustawo, a murki ogrodzeniowe wokół niej w niedzielę obsiadało sporo ludzi. – Teraz trudno znaleźć miejsce w kościele. Wszyscy prawie w środku – zapewnia Jola Mrówka, gimnazjalistka z Olszany. Parafia liczy ledwie 800 wiernych. Wielu na emigracji. – A w ostatnią niedzielę tylko na „dziewiątce” rozdano 130 Komunii św. – mówi Natalia Gołąb, także gimnazjalistka.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.