Zapisane na później

Pobieranie listy

Zawsze trzeba się modlić (Łk 18,1-8)

Czytając Ewangelię wg św. Łukasza można odnieść wrażenie, iż wszystko w niej dokonuje się na modlitwie.

ks. Piotr Łabuda

|

GOSC.PL

dodane 04.10.2015 21:03
0

Nauka Pana

W przekazie św. Łukasza sam Jezus, jest Panem który ukazuje zastosowanie przypowieści w życiu uczniów. Przede wszystkim zostaje podkreślone, że punktem kulminacyjnym całego przesłania są słowa sędziego, z których można wydobyć ważną prawdę w odniesieniu do Boga i Jego wybranych. Pamiętać jednak należy, iż sędzia zostaje określony mianem niesprawiedliwego. Co prawda pomaga wdowie, ale czyni to ze złych pobudek. Nie czyni tego z miłości do niej, tylko z pragnienia, by się od niej uwolnić. Nie ma wątpliwości, że nie jest on obrazem Boga ani też jego postawa nie jest obrazem relacji Boga do ludzi.

Przykład jednak sędziego służy by postawić pytanie retoryczne. Jeśli niesprawiedliwy sędzia wysłuchał prośby wdowy, to czy Bóg, który jest pełen miłości i miłosierdzia, pozostawi swych wybranych bez obrony? Termin „wybrani” (gr. eklektos) oznacza w tekście św. Łukasza „naród Boży”; naród, który Bóg wybrał jako narzędzie do urzeczywistnienia swych planów zbawczych; ludzi prawych, którzy mogą się cieszyć szczególną opieką i łaskawością ze strony Boga (Mdr 3, 9; 4, 15). W listach Nowego Testamentu terminem „wybrani” określani są chrześcijanie, których Bóg darzy szczególną miłością i łaską (zob. Rz 8,33; 16,13; Kol 3,12; Tt 1,1; 1P 1,1; 2,9; 2J 1). Autor Trzeciej Ewangelii odnosi termin „wybrani” do chrześcijan w kontekście eschatologicznym. Owymi wybranymi dla Łukasza są wszyscy ludzie. Wszyscy bowiem są przeznaczeni do zbawienia, wszyscy ludzie są miłowani przez Boga, wszyscy mogą cieszyć się szczególną bliskością Boga i Bożą opieką. Wspólnota wierzących, którzy po wniebowstąpieniu oczekują powtórnego przyjścia Chrystusa, a zarazem przeżywają prześladowania, utrapienia ze strony przeciwnego im świata, są wybranymi, którym Bóg z pewnością przyjdzie z pomocą. W swych cierpieniach wołają oni do Boga dniem i nocą. Czynią to nieustannie i bez zniechęcenia. W tym sensie są oni podobni do wdowy, która cierpliwie i bez przerwy błagała sędziego o pomoc i w końcu została wysłuchana. Skoro ona została wysłuchana przez złego i niesprawiedliwego sędziego, to o wiele bardziej Sprawiedliwy Bóg weźmie zwracających się do Niego w obronę. Modlitwa zanoszona przez chrześcijan winna być nieustannie – dniem i nocą.

12 / 16
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..