Szkoła w Ilkowicach paliła się 5 stycznia. Strażacy szybko ugasili pożar, ale ogień nadal płonie. Tylko inny.
Zapalił się najpierw szkolny autobus, a od niego jedna ze ścian budynku. Pożar ugaszono. – Nasze dzieci, których mamy 160, pierwszych 6 dni po wydarzeniu miały wolne, a potem przez parę tygodni lekcje odbywały się w szkołach w Łęgu Tarnowskim i Niedomicach – opowiada Ewa Saładyga, nauczycielka.
Dostępne jest 17% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.