Poszukiwanie zaginionej kaplicy

Za życia ceniony, potem jakby zapomniany, choć jest bohaterem nie tylko swojego czasu.

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 46/2018

dodane 15.11.2018 00:00
0

On się sam o siebie, o swoją pamięć, upomniał – zapewnia pochodzący ze Straszęcina koło Dębicy ks. Sebastian Musiał, wikariusz z Marcinkowic. Kapłan zbierał materiały źródłowe o dziejach swojej miejscowości. Ksiądz Jan Bochniewicz umiera 18 lutego 1818 roku. Równo 200 lat później ks. Musiał w archiwum we Lwowie znajduje inwentarz straszęcińskiej parafii, w którym napisano, że na cmentarzu stoi kaplica wybudowana w 1812 roku przez ks. Bochniewicza. Tymczasem na cmentarzu takiej nie ma. Są dwie inne: Stuben- vollów i Rejów-Jabłonowskich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..