Marzyciel z Odporyszowa

W bieżącym numerze "Gościa Tarnowskiego" publikujemy wywiad z Adamem Tomczykiem, regionalistą, pisarzem z Żabna. Poniżej zaś zamieszczamy obszerny jego tekst poświęcony Janowi Wnękowi.

Legenda

Dochodzę do wniosku, że w tej sprawie jedni po drugich powtarzają niesprawdzone informacje. Tak próbują uwiarygodnić legendę? Jest aż tak wszechmocna potrzeba mitu? Zostaje jedynie wieść gminna, tradycja mówiona. Czy w tym konkretnym przypadku relacje i wieść gminna mogą być dowodem, który odbierze palmę pierwszeństwa przyznaną przez lotniczy świat Ottonowi Lilienthalowi? Lilienthal powiedział: "Wynaleźć samolot - nic takiego. Wybudować go - to już coś. Lecz latać - znaczy wszystko".

Czy J. Wnęk spełnił to? Chciałbym, żeby tak było. Nam, współczesnym, trudno to udowodnić. Jedynie rzeźby po nim zostały i tu już mu autorstwa ani artyzmu nikt nie zakwestionuje. Dalej jest to jednak twórca nieznany szerszemu odbiorcy. Cóż, że są o nim publikacje; one rozchodzą się tylko lokalnie, więc Wnęk też jest skazany na lokalność, tę z kolei utożsamia się ze sztuką ludową, jakby w małych miejscowościach, w społeczności opisanej regionem nie mogło powstać coś o standardzie kultury wysokiej, ogólnonarodowej. Jedno drugiemu nie zaprzecza, ludowość nie kłóci się z artyzmem. Gdy w 2009 r., z okazji Małopolskich Dni Dziedzictwa Kulturowego, na nowo została zaprezentowana ekspozycja rzeźb J. Wnęka, na krótko dano temu wyraz. Teraz w globalnym świecie, w zunifikowanym społeczeństwie, lokalne społeczności szukają dla siebie jakiegoś wyróżnika, co by je określało i utożsamiało z ich miejscem na ziemi, dlatego od kilkunastu lat mieszkańcy Odporyszowa i władze gminy Żabno chcą tę postać rozpropagować, wokół niej budować tożsamość miejsca, poprzez publikację folderów, budowę pomnika w centrum wsi, nazwanie jego imieniem miejscowej szkoły czy utrzymywaniem sali muzealnej z jego rzeźbami. Usiłują pokazać Wnęka jako twórcę i jako prekursora lotnictwa. Lokalnie im się to udaje. Wnęk - artysta? Tak, ale takich twórców było wielu. W zalewie informacji nic takiego się nie przebije, nie dojdzie do powszechnej świadomości, że 150 lat temu jakiś niepiśmienny chłop nad Dunajcem świątki rzeźbił. Za dużo się już od tego czasu wydarzyło, a każdy kolejny dzień przynosi nowe sensacje i ciekawostki. Tamto już nikogo nie zadziwi, nie zaszokuje. Każda promocja musi trafić w swój czas. To świat już innych wartości, świat, w którym idee i prądy rozchodzą się szybciej, niż ludzie są w stanie je sobie przyswoić.

Wnęk - pionier lotnictwa? Chciałbym, żeby tak było. Tu potrzeba dowodów. Gdyby je znaleziono, trzeba by było historię lotnictwa pisać na nowo. Dopóki się to nie stanie, niech loty J. Wnęka pozostaną piękną legendą o tym, że nawet prosty człowiek ma marzenia, pragnie przekraczać granice, spojrzeć na świat z innej perspektywy. Takie marzenia są fundamentem postępu.

Adam Tomczyk

« 1 2 3 »
oceń artykuł Pobieranie..