Drewniana perełka

Gość Tarnowski 41/2012

publikacja 11.10.2012 00:00

Trzy lata temu było tu oberwanie chmury. Drogą płynęła rzeka głęboka na pół metra. A świątynia się ostała.

Parafianie świętowali niedawno jubileusz konsekracji kościoła Parafianie świętowali niedawno jubileusz konsekracji kościoła

Parafianie są przekonani, że gdyby nie remont podjęty przed sześcioma laty, kościół mógłby ulec poważnym zniszczeniom. Właśnie z powodu wody.

Wizytówka

Drewniany kościół jest jednym z największych tego typu w Małopolsce. Został zbudowany w XIX wieku. Wymagał poważnego remontu. – Zaczęliśmy od wymiany fundamentów, które były z cegły i kamieni – opowiada ks. dr Małek Łabuz, proboszcz. – Daliśmy fundamenty betonowe, bo kościół zaczynał się bokami zapadać w ziemię, nie było też izolacji poziomej i pionowej. Następnie wymieniliśmy część więźby dachowej – kontynuuje opowieść. – Dach był pokryty blachą cynkową, którą zamieniliśmy na tytanowo-aluminiową, ponieważ parafii nie było stać na miedź lub gont. Sam ten materiał kosztowałby 600 tys. złotych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.