Szkoła niepodległych

Ks. Zbigniew Wielgosz

|

Gość Tarnowski 45/2012

publikacja 08.11.2012 00:00

Liceum Akademickie Korpusu Kadetów. Tak głosi napis przy wejściu. Nad napisem – godło narodowe i jakby promienista aureola. W środku półmrok i cisza. Trwają lekcje. W jednej z sal urządzana jest kaplica. Coś niespotykanego w budynku, który powstał z inspiracji posła na Sejm PRL Franciszka Mleczki.


Podczas
Mszy św. w dniu ślubowania kadetów
 Podczas
Mszy św. w dniu ślubowania kadetów

Franciszek Brzyk

Do końca ubiegłego roku liceum kadetów i internat mieściły się w Lipinach, w Radomskiem. – Utrzymanie szkoły w Lipinach dużo kosztowało, m.in. ze względu na odległości od ośrodków szkoleniowych, w których uczniowie mogliby rozwijać swoje umiejętności. Dlatego szukałem miejsca, gdzie dałoby się taniej realizować plan edukacyjny szkoły, nie tylko w wymiarze przeszkolenia wojskowego. Po spotkaniu z kadetami z Kaliningradu uświadomiłem sobie, że jeśli nasza szkoła ma być dobra, musi mieć właściwe zaplecze pod każdym względem. Znalazłem takie w Łysej Górze. W wakacje podjąłem decyzję o przeniesieniu szkoły do Łysej Góry. Niestety, tylko połowa uczniów – 40 osób – przeszła do nowej placówki – mówi ks. płk. Marek Wesołowski.


Chlubna przeszłość ożywa


Szkołę prowadzi Fundacja św. Marcina „Patria et Misericordia”, która powstała z inicjatywy bp. polowego WP Tadeusza Płoskiego. Jednym z jej celów było stworzenie ośrodka dla żołnierzy powracających z misji zagranicznych, ale nie udało się tego zrobić, także ze względu na śmierć biskupa oraz szefa sztabu generalnego w katastrofie smoleńskiej. Drugim celem fundacji było prowadzenie szkoły na wzór przedwojennych szkół kadeckich w Polsce oraz junackiej w Palestynie, w nawiązaniu do tradycji Szkoły Rycerskiej z czasów stanisławowskich. Szkoła miała przygotowywać nie tylko do pracy w wojsku, ale w innych służbach mundurowych, w administracji publicznej, dyplomacji.
– Przewodnią ideą edukacji w Liceum Akademickim KK jest wychowanie patriotyczne. Przed wojną patriotyzm, miłość do ojczyzny, służba Polsce były priorytetem wychowania szkolnego. Młodzież ze szkół kadeckich zasilała szeregi AK, cichociemnych.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.