Rektor ducha

ak

|

Gość Tarnowski 01/2013

publikacja 12.06.2018 14:25

Całował ręce neoprezbiterów i klękał pośród nich, prosząc o błogosławieństwo prymicyjne.

 Ks. R. Sitko został beatyfikowany 13 VI 1999 r. jako jeden  ze 108 męczenników  II wojny światowej Ks. R. Sitko został beatyfikowany 13 VI 1999 r. jako jeden ze 108 męczenników II wojny światowej
Reprodukcja Joanna Sadowska/Zasoby Archiwum Diecezjalnego

Siedemdziesiąt lat temu ks. Roman Sitko, były rektor WSD w Tarnowie, poniósł śmierć męczeńską. To postać nietuzinkowa, wielkiego serca, mądrości, a zarazem pokory. Pochodził z wielodzietnej rodziny. Urodził się 30 marca 1880 roku w Czarnej Sędziszowskiej jako ósme dziecko Wawrzyńca i Marii. Gdy miał sześć lat, umarła jego matka, a ojciec, mając na względzie dobro dzieci, ożenił się powtórnie. Już jako mały chłopak dał się poznać z najlepszej strony, jako miły, uczynny i zdolny uczeń, a potem kleryk w tarnowskim seminarium. W 1904 roku przyjmuje święcenia kapłańskie, niedługo potem zostaje kapelanem biskupim, wkrótce notariuszem kurii diecezjalnej, a następnie prefektem Małego Seminarium. W 1907 podejmuje pracę katechety w Mielcu, rozpoczynając tam równocześnie budowę bursy dla młodzieży. Nie tylko dogląda budowy, ale też przeznacza na ten cel wszystkie swe pieniądze. W latach 1921–1936 pełni funkcję kanclerza kurii diecezjalnej i buduje w tym czasie kościół na Rzędzinie, kolejno zostaje rektorem tarnowskiego seminarium. W czasie wojny z narażeniem życia organizuje w Błoniu formację alumnów. 22 V 1941 roku, w uroczystość Wniebowstąpienia, zostaje aresztowany i przewieziony do siedziby gestapo w Tarnowie. Z tarnowskiego więzienia trafia do Krakowa, a stamtąd do obozu w Oświęcimiu, gdzie ginie 12 X 1942 roku.

Dostępne jest 37% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.