Papieski dar

Joanna Sadowska

|

Gość Tarnowski 16/2013

publikacja 18.04.2013 00:00

Bazylika w Grybowie. To szczególny znak jedności z Kościołem powszechnym, prestiż dla miasta, radość i wyzwanie dla duszpasterzy.

Świątynia na miarę europejskich stolic Świątynia na miarę europejskich stolic
Joanna Sadowska

Przejeżdżając przez Grybów, nie sposób nie zauważyć pięknej świątyni projektu Józefa Piusa Dziekońskiego. Jest jak monumentalny pomnik katolicyzmu, stojący na straży wiary tutejszych mieszkańców. Jej budowę rozpoczęto w 1909 roku. W ciągu kilku lat powstała świątynia, której ostateczny kształt i wygląd przerósł wszelkie oczekiwania. Wiernych przyciągają też Matka Boża Przedziwna i piękny krucyfiks z panoramą Jerozolimy w tle. – Jeden z kardynałów, który odwiedził to miejsce, stwierdził, że we Włoszech dla takiego krzyża warto by osobną, wspaniałą bazylikę wybudować – opowiada ks. Ryszard Sorota, proboszcz grybowski, kustosz tamtejszego sanktuarium.

Filary diecezji

Kiedy zaczęto myśleć o bazylice? – Kilka lat temu. Pomysł zrodził się w sercu ówczesnego pasterza Kościoła tarnowskiego, który pragnął oprzeć diecezję na kilku mocnych ośrodkach życia religijnego – wspomina ks. Sorota. I tak w 2003 roku podniesiono do godności bazyliki kościół w Szczepanowie, potem w Mielcu, ostatnio również w Tuchowie. Grybowska bazylika jest 8. w naszej diecezji. „Przyznanie tytułu bazyliki mniejszej grybowskiej świątyni w szczególny sposób wzmacnia jej więź ze Stolicą Apostolską, z ojcem świętym i pasterzem Kościoła tarnowskiego, który jest znakiem jedności z następcą św. Piotra Apostoła. Papieska decyzja czyni ponadto grybowską świątynię miejscem szczególnego duchowego oddziaływania w tym regionie” – pisze bp A. Jeż w specjalnym komunikacie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.