Światowe dziedzictwo. W czerwcu zapadła decyzja o wpisaniu na prestiżową listę 16 cerkwi w Polsce i na Ukrainie. Wśród polskich trzy są na terenie naszej diecezji. Dziś zabieramy Państwa do Brunar.
UNESCO przyszło na gotowe – śmieje się ks. Franciszek Chodór
Grzegorz Brożek /GN
Owpisaniu m.in. cerkwi w Brunarach na listę dziedzictwa UNESCO agencje informacyjne poinformowały 24 czerwca. – Zaraz na drugi dzień mieliśmy małą wycieczkę z Gorlic. Ludzie usłyszeli o tym i przyjechali zobaczyć świątynię. „Tak blisko, a nigdy tu nie byliśmy” – mówili – opowiada Marzena Karpińska, przewodniczka po cerkwi w Brunarach. Słowa te mogłaby powtórzyć większość z nas.
Jedna z największych
A jest tu co oglądać. Cerkiew została wzniesiona prawdopodobnie w 1797 roku. Trzydzieści lat później została przebudowana. – Dostawiono wtedy nowe prezbiterium (stare połączono z nawą), a także wykonano stropy. Przebudowy spowodowały wydłużenie świątyni – pisze Paweł Kutaś w przewodniku poświęconym szlakowi architektury drewnianej w Małopolsce. Prace te spowodowały, że klasyczny rytm architektoniczny został nieco zakłócony. – Wystarczy spojrzeć z zewnątrz, z boku, aby się przekonać, że wygląda nieco inaczej niż inne cerkwie w okolicy – mówi Marzena Karpińska.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.