Na peryferiach

gb

|

Gość Tarnowski 45/2013

publikacja 07.11.2013 00:00

Na jednym ze spotkań pokazali jak Franciszek akurat wchodzi na balkon bazyliki. Pierwsze słowa po wyborze? „Buonasera”. Lepszej reklamy papież nie mógł im zrobić.

Barbara Wójcik i ks. Piotr Boraca, goście ostatniego „Dobrego wieczoru z…” Barbara Wójcik i ks. Piotr Boraca, goście ostatniego „Dobrego wieczoru z…”
Grzegorz Brożek /GN

Tarnowskie duszpasterstwo akademickie „Tratwa” cykl „Dobry wieczór z...” robi od dwóch lat. – Wychodzimy z Kościoła, z sali duszpasterstwa i organizujemy spotkania otwarte, z projekcjami filmów, dyskusją. Papież mówi o otwieraniu Kościoła i wychodzeniu na peryferie. Próbujemy to robić, wchodząc w świecką przestrzeń przynajmniej dwa razy w miesiącu – mówi ks. Andrzej Augustyn, duszpasterz akademicki. Kiedy dwa tygodnie temu sala PWSZ pękała w szwach w czasie spotkania nt. in vitro, o temacie rozmawiali precyzyjnym językiem nauki. 30 października uczestnicy spotkania mówili o misjach (przed filmem „Wierny ogrodnik”), potrzebie pomocy drugiemu człowiekowi, humanitaryzmie. – Ale pomoc medyczna w Afryce też jest ewangelizacją, tylko u nas niektórym ludziom łatwiej zrozumieć potrzebę świadczenia takiej pomocy lekarskiej dla Afryki, niż sens głoszenia słowa Bożego – przyznaje Basia Wójcik, która 2 miesiące spędziła na Czarnym Lądzie jako wolontariusz.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.