Spotkanie kultur

js

|

Gość Tarnowski 04/2014

publikacja 23.01.2014 00:00

Jadąc główną ulicą Dąbrowy Tarnowskiej, nie sposób przeoczyć synagogę chasydzką. Przed laty zrujnowana przyciągała wzrok swoją brzydotą, od prawie dwóch lat zachwyca swoim majestatem.

Przed laty budynek groził zawaleniem, teraz jest wizytówką Dąbrowy Przed laty budynek groził zawaleniem, teraz jest wizytówką Dąbrowy
joanna sadowska /GN

Dziś w mieście nie ma już Żydów. Ostatni z nich, Samuel Roth, zmarł w 1995 roku. Pierwsi Żydzi osiedlili się tu w pierwszej połowie XVII wieku. Po 1765 roku mieszkało ich tu ponad 820 i liczba stale rosła. Jak podają archiwalia, zajmowali się głównie handlem, rzemiosłem, produkcją wódki i piwa, wyrobem miodów oraz prowadzeniem karczmy. Z czasem należeli do najbogatszych mieszkańców. Mieli swoje szkoły, bibliotekę, drukarnie i księgarnie. Działali w Radzie Miejskiej, prowadzili też klub sportowy. Przed II wojną światową żyło ich tu 2,5 tys., a w całym powiecie 7 tysięcy. 


Życie za życie


– Przez lata spotykały się tu i wzajemnie przenikały dwie kultury: chrześcijaństwo i judaizm. Do lat 30. ub. wieku między mieszkańcami panowała harmonia; dopiero potem zaczęły się nastroje antysemickie. Podejrzewano Żydów o popieranie komunizmu i relacje zaczęły się psuć – opowiada Anna Witowska z Referatu Promocji Kultury i Informatyzacji Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Tarnowskiej.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.