Lepiej być razem

gb

|

Gość Tarnowski 07/2014

publikacja 13.02.2014 00:15

Wbrew powszechnej opinii dzieci nie są „przyspawane” do komputera. Przekonują się o tym ci, którzy potrafią im coś innego zaproponować.

 Kuba Wzorek twierdzi, że sport na żywo jest znacznie lepszy od tego z komputera Kuba Wzorek twierdzi, że sport na żywo jest znacznie lepszy od tego z komputera
Grzegorz Brożek /gn

W tarnowskiej parafii Chrystusa Dobrego Pasterza 4 i 5 lutego odbyła się XIII Spartakiada Parafialna. – Wymyśliliśmy ją, by przyłożyć rękę do integracji naszej młodej wspólnoty – opowiada Teresa Tracz, prezes parafialnego oddziału Akcji Katolickiej. Później, kiedy zaczęły się upowszechniać komputery, spartakiada stała się narzędziem „odrywania” od nich dzieci. W tym roku w zawodach szachowych wzięło udział 60 zawodników, w rozgrywkach tenisa stołowego ponad 30. – Przy szachownicy spotkali się 7-letni zawodnicy, jak i ci, którzy mają lat 87. Spotykają się całe rodziny – dodaje Teresa Tracz. Podobnie przy stole do tenisa. Kuba Wzorek ma 10 lat. W spartakiadzie bierze udział po raz drugi.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.