W Częstochowie 7 września reprezentowali rolników z całej Polski. Kim są Renata i Stanisław Pociechowie?
Pociechowie obok swego domu. Na zdjęciu brakuje Pawła, Michała i Marcina
Grzegorz Brożek /Foto Gość
Wracaliśmy z Częstochowy i widziałem masę pięknych, równych pól, które leżą odłogiem. Szkoda…. – mówi Stanisław.
Życie z roli
Żyłkę do gospodarowania ma we krwi. – Urodziłem się na wsi, wychowałem na gospodarstwie. Za to, co dostałem na Pierwszą Komunię św., mój tato kupił mi pierwszą rodzinę pszczelą. Kiedy miałem 18 lat, rodzice przepisali na mnie gospodarstwo – wspomina. Pani Renata pochodzi z pobliskiej Skrzętli. – Było nas jedenaścioro rodzeństwa. Ja najmłodsza. Nie dostaliśmy majątków, kiedy wychodziliśmy z domu, ale każdy wyszedł bogaty – mówi.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.