Bohater z wiary

Ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 04.11.2014 14:38

Film o bł. ks. Romanie Sitko jest już ukończony. Premiera odbędzie się w Centrum Pendereckiego w Lusławicach.

Reżyser Dawid Szpara (z prawej) Reżyser Dawid Szpara (z prawej)
Ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Rok trwały prace nad filmem Dawida Szpary „Bł. ks. Roman Sitko - bohater z wiary”.

Obraz jest fabularyzowanym dokumentem poświęconym kapłanowi, który był. m.in. rektorem Wyższego Seminarium Duchownego w Tarnowie.

Ks. Roman Sitko został aresztowany przez Niemców i zamordowany w niemieckim obozie koncentracyjnym w Oświęcimiu. Jan Paweł II beatyfikował ks. Romana w 1999 roku wraz z 107. męczennikami II wojny światowej.

Powiedzieli o filmie:

Dawid Szpara, reżyser i producent

Ks. Roman Sitko - postać mało znana, choć ma swoją ulicę w Tarnowie. Jeszcze rok temu nie spodziewaliśmy się, że ten film powstanie. Miał trwać 45 minut, a powstał 2,5 godzinny obraz, w powstaniu którego wzięło udział 400 osób, w tym blisko 100 aktorów i statystów. Zrobiliśmy ponad 56 godzin wywiadów, uzyskaliśmy 6,5 tys. zdjęć dokumentalnych na etapie poszukiwań. Postać bł. ks. Romana była przez nas stopniowo odkrywana, na każdym etapie produkcji. Premiera filmu odbędzie się 6 listopada 2014 roku w Centrum Pendereckiego w Lusławicach, 15 listopada w Ostrowie. W kinie będzie można obejrzeć film dopiero w grudniu (Rzeszów) i w styczniu (Tarnów). Myślę, że udało się nam stworzyć taki żywy pomnik ks. Sitce, który przyczyni się do poznania tego człowieka z wiary.

Krzysztof Gucwa, odtwórca głównej roli w filmie

Głównym problemem było to, że ks. Roman żył w trudnym okresie. Wiele dokumentów zostało zniszczonych, coraz mniej świadków pamiętało postać księdza. Ale udało się dotrzeć  choćby do ks. Grzegorzka ze Starego Sącza, który był wychowankiem ks. Sitki. Wiele zawdzięczamy tarnowskim historykom.

Ks. dr Ryszard Banach, historyk Kościoła

Ks. Roman Sitko jest w Tarnowie za mało znany, a nawet zapomniany. A przecież odegrał on ogromną rolę w dziejach Tarnowa i diecezji. Z radością więc przyjąłem wiadomość o powstaniu filmu. Jako historycy zajmowaliśmy ogólnymi faktami z życia ks. Sitki. Film pozwolił na ustalenie wielu szczegółów, które powiększały wiedzę o błogosławionym. Na przykład, jakiego koloru oczy miał ks. Sitko. Pewne rzeczy są nieuchwytne, ale wiele udało się poznać i zachować w formie szczegółowego kalendarium życia bł. ks. Sitki. Film będzie wielkim wydarzeniem dla Tarnowa, w którym żył i działał ks. Sitko.

Piotr Pardo, odtwórca roli kleryka

Na początku nie wiedziałem, kim jest ks. Roman Sitko. Była to więc świetna przygoda, bo poznałem jego historię, a przy tym wielu wspaniałych, ciekawych ludzi. Wiele ekscytacji było przy wcielaniu się w rolę kleryków, co miało też wpływ na naszą duchowość. Myślę, że film sprawi, że postać ks. Sitki nie zostanie zapomniana. 

Jędrzej Hycnar, odtwórca młodego ks. Romana Sitki

Nie miałem wcześniej tak wielkiego kontaktu z filmem. Więc to była wielka przygoda i szkoła życia. Dopiero w trakcie kręcenia filmu poznałem, kim był i jest ks. Sitko. Za jego osobą kryje się wielka historia, momentami wzruszająca. Mam nadzieję, że udało się nam ją pokazać jak najlepiej.

Marcin Kubisztal, odtwórca roli starosty tarnowskiego, asystent producenta

Trafiła mi się niezbyt przyjemna rola niemieckiego starosty tarnowskiego, ale takie role też ktoś musi zagrać. W życiu nie spodziewałem się, że tyle pracy trzeba było włożyć w przygotowanie planów zdjęciowych. Największą trudnością było odtworzenie kaplicy z domu kleryków w Błoniu. Znaleźliśmy w końcu oryginalny ołtarz z tej kaplicy, który się zachował. A samą kaplicę „zagrał” zabytkowy spichlerz w Ryglicach.