To, że w diecezji zebrali w ubiegłym roku 1,45 mln złotych świadczy o naszej ofiarności, a nie o tym, że pieniądze są treścią tej akcji.
Pomysłowość dzieci i rodziców nie zna granic. Jedna z grup niosła szopkę i skarbonkę z wiernym modelem kościoła parafialnego
Grzegorz Brożek /Foto Gość
W parafiach 26 grudnia rozesłani zostali kolędnicy misyjni, którzy odwiedzają domy. – Dzieci idą, jak misjonarze, posłani przez Kościół, dzielić się radością, przypominać, że Jezus przychodzi na świat dla nas, mówić o tym, że Boże Narodzenie jest przepisem na życie – mówi ks. dr Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi ds. misji. Przyznaje zarazem, że wielu ludzi uważa, że chodzi o zebranie ofiar.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.