Zjazd konsekrowany

ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 27.06.2015 18:15

Ponad 250 osób żyjących według rad ewangelicznych, pochodzących z diecezji, przyjechało do Tarnowa.

Spotkanie w auli WSD w Tarnowie Spotkanie w auli WSD w Tarnowie
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W Tarnowie odbył się zjazd osób konsekrowanych pochodzących z diecezji tarnowskiej, ale pracujących poza jej granicami. Na spotkanie przyjechało ponad 250 osób. – Biskup Andrzej Jeż osobiście zaprosił 700, wiadomo jednak, że nie wszyscy mogli przyjechać. W sumie z diecezji pochodzi 1200 osób konsekrowanych, w tym 840 sióstr zakonnych – mówi ks. dr Zbigniew Krzeszowski, wikariusz biskupi ds. zakonnych.

Siostry, księża i bracia zakonni spotkali się najpierw w Wyższym Seminarium Duchownym. Powitał ich grą i śpiewem zespół "Sądeczoki".

– Pochodzę ze Zbyszyc, pięknej miejscowości nad Dunajcem, z pięknym zabytkowym kościołem. Albertynką jestem 43 lata i pracuję obecnie w Krakowie. Nie znam dokładnie liczby współsióstr pochodzących z diecezji tarnowskiej, ale jest ich wiele. Czuję więź z diecezją poprzez związki z parafią, rodziną – mówi s. Kornelia.

S. Emiliana ze Zgromadzenia Sióstr Najświętszej Duszy Chrystusa Pana pochodzi z Dulczy Małej. – Kiedyś należeliśmy do Radomyśla Wielkiego, ale teraz mamy już swoją parafię. W zgromadzeniu jestem 29 lat. Punktem zaczepienia w diecezji tarnowskiej jest przede wszystkim miejsce, z którego się pochodzi, więc rodzina, wspólnota parafialna. A że mam kuzynkę w zgromadzeniu, stąd pewno i moje powołanie. Jak tylko mogę, przyjeżdżam do rodzinnej parafii. Ostatnio uczestniczyłam w peregrynacji obrazu Pana Jezusa Miłosiernego w Dulczy Małej – opowiada.

Z Tuchowa wywodzi się o. Kazimierz Przybyłowicz, pracujący obecnie w Toruniu, a przez 20 lat posługujący w Danii. – Urodziłem się w Tuchowie, mieszkałem w Jodłówce Tuchowskiej. Więzi z diecezją to przede wszystkim związki z macierzystym domem i seminarium w Tuchowie, pod okiem Matki Bożej – podkreśla redemptorysta.

Diecezja tarnowska to zagłębie powołań kapłańskich i zakonnych. – W zakonie o. kamilianów jestem 14 lat. Związki z diecezją są bardzo żywe przez rodzinę, księży, przyjaciół. Jeśli tylko mi pozwalały obowiązki, to 23 razy pielgrzymowałem na Jasną Górę z Pieszą Pielgrzymką Tarnowską.  Z naszej diecezji pochodzi wiele wspaniałych powołań, które Pan Bóg daje, ale my powinniśmy o nie dbać. Pochodzenie z diecezji, z której tak wielu zostało powołanych do służby w Kościele, to wielki zaszczyt – mówi o. Tomasz Bajda, kamilianin pochodzący z par. św. Mikołaja z Bochni, przełożony domu w Łodzi, kapelan w Instytucie Matki Polki, definitor prowincjalny.

Specjalnie dla nich zostały przygotowane koncerty "Promyczków Dobra" z Nowego Sącza oraz chóru "Pueri sancti Nicolai" z Bochni.

Spotkanie zakończyła Msza św. w tarnowskiej katedrze, której przewodniczył bp Andrzej Jeż.