Żniwa w zimie

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 49/2015

publikacja 03.12.2015 00:15

Ludzie tu mają dobre serca, są życzliwi i ofiarni. Są też gościnni. zimą parafia kilkakrotnie się powiększa za sprawą turystów.

Do starego kościoła przed wyjściem na stok zagląda wielu turystów Do starego kościoła przed wyjściem na stok zagląda wielu turystów
zdjęcia Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Do kościoła można zjechać prosto ze stoku na nartach, a proboszcz mieszka w schronisku. Większość parafian utrzymuje się tu dziś z turystyki, kiedyś z rolnictwa. Idzie zima – to teraz dla nich czas żniw i intensywnej pracy, z której nieraz trzeba się utrzymać przez cały rok.

Pod drodze na narty

Słotwińska parafia w Krynicy-Zdroju jest niewielka, liczy 840 osób, ale posiada dwa kościoły: parafialny przy Starej Drodze, konsekrowany przez bp. Wiktora Skworca w 2002 r., i filialny przy ul. Słotwińskiej. Kościół ten to dawna cerkiew greckokatolicka, która po akcji wysiedleńczej Łemków do dziś służy rzymskim katolikom. Na terenie malutkiej parafii są ludzie i innych wyznań – prawosławni, świadkowie Jehowy, adwentyści dnia siódmego. W sezonie zimowym jest mnóstwo narciarzy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.