Mają Boga w rękach

GB

publikacja 10.12.2015 10:20

Trwają w diecezji rekolekcje dla blisko tysiąca świeckich, nadzwyczajnych szafarzy Komunii św.

Mają Boga w rękach Rekolekcje w Ciężkowicach. Szafarze chętnie angażują się do posługi liturgicznej Grzegorz Brożek /Foto Gość

Pierwsze turnusy dorocznych rekolekcji odbyły się jeszcze w listopadzie,od 20 do 22 dnia tego miesiąca. W czasie kolejnych weekendów mężczyźni, którym powierzono tę posługę odbywali ćwiczenia rekolekcyjne w domach rekolekcyjnych w Ciężkowicach, Gródku nad Dunajcem i Starym Sączu. Ostatnie tury rekolekcji zaplanowano od 18 do 20 grudnia.

- To jest dla nas bardzo ważny czas modlitwy, refleksji nad tą wielką tajemnicą, którą nam powierzono dając możliwość zanoszenia Jezusa Eucharystycznego chorym – mówi Ryszard Ćwięka, szafarz z Mielca.

Przyznaje, że kiedy 10 lat temu otrzymał propozycję odbycia kursu i zostania szafarzem miał duże wątpliwości co do potrzeby, sensu takiej posługi. – Dziś nie mam takiego niepokoju, bo widzę, jak ci chorzy, którzy nie mogą przyjść do kościoła czekają na nas, jak wyczekują, jak bardzo chcą przyjąć ciało Chrystusa i jak bardzo nie mają innej szansy, niż ta, którą Kościół daje im przez posługę szafarza – dodaje.

W Diecezjalnym Domu Rekolekcyjnym w Ciężkowicach rekolekcje głosił ks. Józef Górka, emerytowany proboszcz z Poręby Spytkowskiej. W Starym Sączu ks. dr Czesław Noworolnik, a w Gródku nad Dunajcem – ks. dr Wojciech Gałda. 

Głównym zadaniem nadzwyczajnych szafarzy jest zanoszenie Komunii świętej osobom chorym i starszym w niedzielę i święta. Gdy zachodzi potrzeba pomagają kapłanom w swoich parafiach w udzielaniu Komunii świętej wiernym podczas Mszy świętej. Nadzwyczajni szafarze Komunii świętej są objęci formacją permanentną. Każdego roku są dla nich organizowane rekolekcje oraz dni skupienia.