Droga dobrego łotra

gb

publikacja 08.03.2016 09:50

Półtora tysiąca osób wzięło udział w Nowym Sączu w wielkopostnym dniu skupienia członków Grup Modlitwy św. o. Pio

Droga dobrego łotra Młodzież z Grupy Modlitwy św. o. Pio z Gromnika poprowadziła nabożeństwo drogi krzyżowej Grzegorz Brożek /Foto Gość

Doroczny dzień skupienia odbył się w nowosądeckiej bazylice.

Przyjechało na niego około 1,5 tys. członków grup z całej diecezji. W czasie spotkania wysłuchali konferencji, modlili się odmawiając różaniec, odprawiając drogę krzyżową.

Z uczestnikami spotkał się br. Roman Rusek, kapucyn, krajowy asystent Grup Modlitwy św. o. Pio. W czasie dnia skupienia jego uczestnicy mieli okazję przejść przez Bramę Miłosierdzia, a także uczestniczyć w Mszy św. koncelebrowanej w bazylice przez 40 kapłanów, którzy przyjechali na spotkanie ze wspólnotami parafialnymi.

Hasłem spotkania były słowa z jednego z listów św. o. Pio. „Na tej ziemi każdy ma swój krzyż. Powinniśmy jednak tak postępować, by nie być złym łotrem, ale dobrym”. - O złym łotrze mówi się po to, by pokazać, jak niestety kończą zatwardziali, pełni pychy grzesznicy. Nasz patron, św. ojciec Pio mówił „Tam, gdzie nie ma Boga, jest piekło”. Dobry łotr nie był święty, ale potrafił w pokorze Boga prosić o miłosierdzie i nawrócić się. I to jest nasza droga. Droga pokory - mówił prowadzący spotkanie ks. Andrzej Liszka, moderator grup modlitewnych św. o. Pio w diecezji tarnowskiej.

Obecnie w około 60 grupach jest w nich skupionych wiele tysięcy wiernych, którzy „z Kościołem, w Kościele i za Kościół” modlą się regularnie wpatrując się we wzór św. o. Pio.

- Ale uczestnictwo w grupach to także droga wzrastania, dojrzewania, umacniania się. Jako dziecko przychodziłam z rodzicami. Dziś jestem pełnoletnia, ale sama chętnie chodzę na spotkania, bo tu, będąc także na klęczkach przed Bogiem, otrzymuję odpowiedzi na najważniejsze w życiu pytania. Tu spotykam ludzi, którzy zawsze byli wzorem życia, ale też tych, którzy zawrócili ze złej drogi i chcą dzielić się z innymi swoim świadectwem, doświadczeniem, by inni nie popełniali podobnych błędów. To jest doświadczenie silne i umacniające, zbliżające do Boga - mówi 18-latka Judyta Chrzanowska z Gromnika, jedne z uczestniczek sądeckiego spotkania.