U starszego brata

ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 07.05.2016 13:32

Bp Jeż: Św. Stanisław bierze nas za rękę i mówi: "Ty też możesz zostać świętym!".

Strażacy niosą figurę św. Stanisława Strażacy niosą figurę św. Stanisława
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

W sanktuarium św. Stanisława BM w Szczepanowie odbyły się główne uroczystości ku czci patrona Polski i diecezji tarnowskiej.

– W tym roku hasłem Wielkiego Tygodniowego Odpustu były słowa: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”. Motywami naszych obchodów były trwający Rok Miłosierdzia, 1050. rocznica chrztu Polski i 980. rocznica urodzin św. Stanisława, naszego rodaka i patrona – mówi ks. prał. Władysław Pasiut, kustosz szczepanowskiego sanktuarium.

Tradycyjnie już od kilkunastu lat z kaplicy Narodzenia św. Stanisława do bazyliki wyrusza procesja, w której niesione są relikwie patrona Polski. – Od lat biorą w niej udział liturgiczna służba ołtarza, dzieci, które w tym roku przyjęły I Komunię św., dziewczynki z DSM, strażacy, delegacje niosące relikwie świętych i błogosławionych, diakoni, księża, orkiestra i wierni świeccy – dodaje ks. Pasiut.

W procesji nie zabrakło przedstawicieli Cechu Rzemiosł Różnych z Brzeska, a także Rycerzy Kolumba. W uroczystości wzięli udział parlamentarzyści – przedstawiciele Senatu i Sejmu RP oraz Parlamentu Europejskiego, jak również lokalnych samorządów.

Dzisiejsza uroczystość została połączona z poświęceniem symbolicznego grobu dziecka utraconego na parafialnym cmentarzu, grobu szczepanowskich parafian pochowanych przy bazylice i samej odnowionej w ciągu ostatnich kilkunastu lat bazyliki.

Mszy św. przewodniczył bp Andrzej Jeż. – Mieszkańcy Szczepanowa, okolicy i całej diecezji mają szczególne prawo do tego, aby św. Stanisława, swojego krajana, nazywać „starszym bratem w rodzinie Bożej”. On niejako bierze nas dzisiaj wszystkich za rękę i mówi: „I ty możesz zostać świętym, niezależnie od tego, jak trudne byłyby czasy i niesprzyjające warunki ku temu!". Patrząc na życie i męczeństwo św. Stanisława, rozumiemy, że nie wolno nam wstydzić się Chrystusa i Jego Kościoła, nie wolno milczeć, gdy łamane są Boże przykazania, a wiara zamykana jest w tak zwanej „dziedzinie prywatności” – bez odniesienia na realne postępowanie i panujący styl życia. Wszyscy jesteśmy wezwani do odwagi w upominaniu się o to, co Boże. „Trzeba bardziej słuchać Boga niż ludzi” – mówił w homilii biskup.

W czasie Eucharystii odnowiono przyrzeczenia chrzcielne z racji 1050. rocznicy chrztu Polski. Bp Jeż zawierzył diecezję tarnowską opiece św. Stanisława, powtarzając modlitwę, którą 50 lat temu, z okazji milenium chrztu Polski, odmówił w Szczepanowie abp Jerzy Ablewicz.