Naski Stasiu

Beata Malec-Suwara

publikacja 01.06.2016 13:10

Na kanonizację o. Papczyńskiego do Rzymu wybiera się z Podegrodzia ponad 400 osób. Do wyjazdu przygotowywali się kilka miesięcy.

Naski Stasiu Podegrodzie pojedzie przygotowane do Rzymu na kanonizację o. Papczyńskiego - mówi Krzysztof Bodziony, szef miejscowego GOK-u Beata Malec-Suwara /Foto Gość

5 czerwca w Rzymie papież Franciszek kanonizuje bł. Stanisława Papczyńskiego. To pierwszy święty urodzony na Sądecczyźnie. Podegrodzie modliło się o to wiele lat. Od czternastu lat organizowane są tutaj Dni Papczyńskiego. Mieszkańcy wystawili dwie sztuki o błogosławionym rodaku, do których scenariusz napisał miejscowy proboszcz.

Niedawno wielu podegrodzian zaangażowało się w realizację fabularyzowanego filmu dokumentalnego o o. Papczyńskim, który powstanie na jesień. Strażacy z Podegrodzia zwozili z gór śnieg do scen zimowych kręconych przy bazylice św. Małgorzaty w Nowym Sączu.

Każdego 18 dnia miesiąca w Podegrodziu odbywa się nabożeństwo do Błogosławionego. Kapłan sprawuje je w ornacie Papczyńskiego, wyhaftowanym przez miejscową hafciarkę Janinę Lorczyk. Kazanie poświęcone jest jednej z myśli wielkiego rodaka.

Reaktywuje się też miejscowe stowarzyszenie Papczyńskiego, w którego planach jest utworzenie ścieżki spacerowej o charakterze modlitewnym, kontemplacyjnym. Będzie prowadziła od miejsca narodzin Papczyńskiego, grodzisko, kapliczkę, przy której się modlił, do kościoła. - Jesteśmy na etapie starania się o wykup gruntu - mówi Krzysztof Bodziony, szef miejscowego GOK-u.

Na kanonizację do Rzymu wybiera się z Podegrodzia ponad 400 osób, w tym cały Zespół Pieśni i Tańca "Podegrodzie". Do wyjazdu przygotowywali się od kilku miesięcy. Większość pojedzie w strojach regionalnych. Mają banery 3 i 5-metrowe, 300 dużych flag i 2 tysiące papierowych.

- Mamy materiały nie tylko na wyjazd, ale też dla ludzi, którzy zostaną tu. Trzeba przystroić domy i miejsce narodzin naskiego Stasia, jak tu o nim mówimy - zauważa szef miejscowego GOK-u, w którym jeden z pokoi wypełniony jest pamiątkami związanymi z Papczyńskim.

Obrazki, odlewy, które wykonała miejscowa młodzież i dzieci, modlitewniki, śpiewniki, płyty z przedstawień. - Kanonizacja Papczyńskiego to radość i nagroda dla nas, ludzi, którzy tu się o nią modlili - zauważa ks. Józef Wałaszek, proboszcz Podegrodzia.

Czytaj także:

W tarnowskim dodatku najnowszego numeru papierowego Gościa Niedzielnego, który ukazał się na niedzielę 5 czerwca, można przeczytać m.in. o tym, jak podegrodzianie modlili się o kanonizację o. Papczyńskiego, swojego rodaka, a nawet prosili o to Jana Pawła II na audiencji w Rzymie.