W Borzęcinie działa blisko 40 róż. Zmiany jak dawniej odbywają się w domach zelatorów. Czy ten zwyczaj przetrwa? To zależy od młodych.
Zelatorzy i zelatorki z borzęcińskiej parafii z proboszczem ks. Czesławem Paszyńskim.
Beata Malec-Suwara / Foto Gość
W borzęcińskiej parafii są 32 róże różańcowe matek i ojców. Większość z nich ma charakter misyjny i są zaangażowane w Papieskie Dzieło Rozkrzewiania Wiary. Trwają na modlitwie nieraz od pokoleń, a zmiana tajemnic odbywa się jak za dawnych czasów w domach zelatorów. Pielęgnujemy ten zwyczaj ze względu na jego wartość. To są domowe Kościoły – mówi ks. Czesław Paszyński, proboszcz w Borzęcinie.
Dostępne jest 16% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.