40 lat pod krzyżem

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 04.03.2018 17:09

Parafia w Borusowej ma 40 lat. W rocznicę jej erygowania z czcicielami Krzyża Świętego modlił się bp Andrzej Jeż.

Bp Jeż w asyście członkiń róż Żywego Różańca Bp Jeż w asyście członkiń róż Żywego Różańca
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Parafia pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Borusowej została erygowana 15 lutego 1978 roku przez ówczesnego biskupa tarnowskiego Jerzego Ablewicza.

- A 7 marca tegoż roku mianował ks. Władysława Szyrszenia pierwszym proboszczem nowo utworzonej parafii - mówi ks. proboszcz Marian Kujda.

Do uroczystości 40. rocznicy powstania parafii wspólnota przygotowywała się duchowo podczas misji świętych, które przeprowadził ks. prał. Andrzej Rams.

- Parafia nie jest wielka, sporo ludzi pracuje poza jej granicami, ale ludzie troszczą się o swój kościół - podkreśla duszpasterz.

Mszy św. jubileuszowej przewodniczył bp Andrzej Jeż.

- Przeżywając razem z wami jubileusz parafii, chciałbym, abyście się swoją parafią cieszyli. To widać chociażby po trosce o świątynię materialną. Ale parafia to przecież coś więcej niż budynek kościoła! To wspólnota wiary, w której spotykamy się z Bogiem. Parafia stanowi także niejednokrotnie centrum życia społecznego i kulturalnego. Bywa, że jedynym, bo w małych miejscowościach nie ma już szkół, nie ma domów kultury, bibliotek. Okazuje się wówczas, że jedynym miejscem, które gromadzi ludzi, kształtuje ich postawy i ma błogosławiony wpływ na społeczność, jest właśnie parafia - mówił w homilii biskup tarnowski.

Pasterz diecezji zwrócił uwagę, że fundamentem wspólnoty parafialnej jest wierność Bogu wyrażana poprzez wypełnianie Jego przykazań.

- Dekalog to zbiór przykazań, które chronią bardzo ważne dla człowieka wartości. Bez nich życie człowieka i całych społeczeństw ulega destrukcji. Dlatego Dekalog można nazwać podstawą duchowego układu immunologicznego człowieka. Jeśli zachowujemy przykazania, Bóg chroni nas przed duchową destrukcją. Jeśli odrzucamy Boga i Jego wolę, nasz świat ulega chorobom ducha, ulega moralnej degradacji. Zachowujmy przykazania, aby zapewnić naszemu życiu osobistemu i społecznemu właściwą ochronę - apelował kaznodzieja.