Wzorzec znaleziony w stolarni

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 11/2018

publikacja 15.03.2018 00:00

– W słuchawce telefonu często słyszę męski głos: muszę coś ze sobą zrobić – przyznaje Piotr Smajdor, tarnowski animator Mężczyzn św. Józefa.

▲	Modlitwa z Garym Stephensem. Bycie mężczyzną to także odwaga, również w wyznawaniu wiary. ▲ Modlitwa z Garym Stephensem. Bycie mężczyzną to także odwaga, również w wyznawaniu wiary.
Grzegorz Brożek /FOTO GOŚĆ

Koniec lutego. Tarnów odwiedza właśnie Gary Stephens, Anglik, ewangelizator, kiedyś bokser wagi ciężkiej. Aula im. Jana Pawła II przy katedrze wypełnia się do ostatniego krzesła. Spotkanie oprócz Szkoły Nowej Ewangelizacji św. Józefa organizują także Mężczyźni św. Józefa. Gary zachęca m.in. do odnalezienia swojej tożsamości. – Słuchajcie, święty Maksymilian Kolbe, gdy występował z szeregu, zgłaszając się na śmierć, zadziwił strażnika, który zapytał go: „Kim ty jesteś?”. Słyszycie? Nie powiedział, robiąc wielkie oczy: „Co ty robisz człowieku?”, ale zapytał: „Kim ty jesteś?”. Kolbe po prostu odpowiedział: „Jestem księdzem katolickim”. To jest jego tożsamość. Gdyby dziś Pan zapytał mnie o to, kim jestem, powiedziałbym: „Jestem mężem, ojcem siedmiorga dzieci i ewangelizatorem”. To jest moja tożsamość. A jaka jest twoja? – pytał Gary. – Wiesz, kim jesteś? Wiesz, co nadaje sens twojemu życiu?

Dostępne jest 11% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.