Pole do popisu

Grzegorz Brożek Grzegorz Brożek

publikacja 08.04.2018 09:50

- Zanurzenie w Bożym Miłosierdziu jest tajemnicą radości, tajemnicą szczęścia - mówi ks. Piotr Gawenda z WSD w Tarnowie.

Pole do popisu Rozważania w czasie adoracji poprowadziła młodzież z miejscowej wspólnoty Grzegorz Brożek /Foto Gość

W brzeskiej par. pw. św. Jakuba odbyło się dekanalne spotkanie młodzieży. Hasłem spotkania były słowa: „Przyjdź i zanurz się w moim miłosierdziu”. Młodzież spotkała się na adoracji Najświętszego Sakramentu, w czasie której konferencję wygłosił prefekt WSD w Tarnowie ks. Piotr Gawenda. Cały czas w konfesjonałach czekali na penitentów kapłani.

– Boże Miłosierdzie jest niezmierzone. Jest tydzień po Wielkanocy, ale zawsze może zdarzyć się, że ktoś zechce się pojednać – mówi dekanalny i okręgowy duszpasterz młodych ks. Łukasz Polniaszek. Rzeczywiście, tak było. Spotkanie z Jezusem w Najświętszym Sakramencie otwiera serca ludzi na łaskę. – Nie ma takiej ciemności, w której człowiek musiałby się zagubić. Jeżeli zaufa Jezusowi to zawsze znajdzie się w świetle – przypomniał słowa apostoła Bożego Miłosierdzia Jana Pawła II ksiądz Piotr Gawenda. – Miłosierdzie to także praca nad tym, byśmy umieli okazywać je innym ludziom – tłumaczy Karolina Rudnik z grupy młodzieżowej. Tu jest szerokie i niewyczerpane pole do działalnia. Po adoracji młodzież obejrzała przygotowany przez młodszą grupę młodzieżową pod kierunkiem ks. Macieja Biedronia misterium „Kielich gorzkiej męki za nas ofiarujesz”.

Pole do popisu   Adoracja Jezusa Eucharystycznego Grzegorz Brożek /Foto Gość Ksiądz Łukasz jest nowym duszpasterzem młodych w Brzesku. – Trzeba pozbierać siły, poukładać na nowo. Ja sam poznaję młodzież w dekanacie i okręgu – mówi ks. Łukasz. Karolina Rudnik ze wspólnoty młodzieżowej zauważa, że po ŚDM zostało wielu młodych, którzy są chętni do pracy, do bycia w grupach. – Chcemy z księdzem Łukaszem tak to robić, żeby wędrować po parafiach w dekanacie. Dziś my jesteśmy gospodarzami, ale może potem spotkanie zorganizują inni, którzy byli u nas – mówi. Do Brzeska przyjechała na czuwanie dość licznie młodzież m.in. z Jasienia Brzeskiego, Jadownik, z brzeskich parafii na Słotwinach i par. Miłosierdzia Bożego.