Beata Malec-Suwara: Niebawem rozpocznie się V Synod Diecezji Tarnowskiej, ale przygotowania do niego trwają niemal od półtora roku. Co udało się już zrobić?

Biskup Leszek Leszkiewicz: Synod już trwa od momentu powołania przez biskupa diecezjalnego Komisji Przygotowawczej. Ten etap był bardzo ważny. Najważniejszą pracą Komisji była animacja modlitwy w intencji synodu. Biskup Andrzej Jeż zwrócił się z prośbą o nią do wszystkich chorych w naszej diecezji. Podobna prośba dotarła do osób konsekrowanych. Modlitwa ta odbywała się także w naszych parafiach. Już możemy powiedzieć o wielkiej skali dobra, które zrodziło się z modlitwy. Kolejna sprawa to dotarcie z informacją o synodzie do wszystkich diecezjan. Audycje radiowe pokazały, jak jeszcze rok temu słowo „synod” kojarzyło się większości osób z wieloma rzeczami, a najmniej z tym, co właściwie ono w języku kościelnym oznacza. Natomiast dzisiaj wielu już wie, czym synod się zajmuje i po co jest. Ponadto zadaniem naszej Komisji było wypracowanie logo synodu, opracowanie hymnu, regulaminu, stworzenie podstaw, sporządzenie metody, jaką synod będzie się posługiwał, a także zgromadzenie materiału, który posłuży do dalszych prac.