Kapitan Mróz

Grzegorz Brożek

|

Gość Tarnowski 32/2020

publikacja 06.08.2020 00:00

W uroczystość Wniebowzięcia NMP będziemy obchodzić 100. rocznicę Cudu nad Wisłą. Poznajcie kogoś, kto odrobinę Bogu w tym pomagał.

▼	Ksiądz Walenty spoczywa w grobowcu rodzinnym na cmentarzu w Woli Rzędzińskiej. ▼ Ksiądz Walenty spoczywa w grobowcu rodzinnym na cmentarzu w Woli Rzędzińskiej.
Grzegorz Brożek /Foto Gość

Był szwoleżerem, fantazję miał ułańską, podobnie odwagę. W 1889 roku w podtarnowskiej Woli Rzędzińskiej przychodzi na świat Walenty Mróz. Jako młody chłopak wstępuje do seminarium duchownego. Po święceniach kapłańskich zostaje wikariuszem w Ryglicach. Od września 1914 roku do sierpnia 1916 przebywa w Rosji. – Z relacji pana Pudłowskiego, który znał ks. Mroza, wynika, że było to najprawdopodobniej zesłanie, choć jest wersja, że pojechał z parafianami z Ryglic, aby im towarzyszyć w niedoli – opowiada historyk Adam Ryba. W Rosji poznaje niemieckie rodziny, z którymi utrzymuje później kontakt. Dyrektor Archiwum Diecezjalnego ks. Krzysztof Kamieński przyznaje, że o ks. Mrozie niewiele znajdziemy w dokumentach. – Jest o Rosji adnotacja, że był więźniem. Po powrocie wraca na wikariat w Ryglicach, a po nim, w 1919 roku na króciutko melduje się jako wikariusz w Krościenku – informuje ks. Kamieński. W kwietniu tego samego roku zostaje kapelanem rezerwy Wojska Polskiego.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.