Po 14 godzinach jazdy i czterech alarmach lotnicznych kowój dotarł na miejsce

ks. Zbigniew Wielgosz ks. Zbigniew Wielgosz

publikacja 09.08.2023 10:31

Z 5,5 ton darów cieszą się już siostry szarytki i uczniowie miejscowego liceum w Śniatyniu.

Organizatorzy dziękują darczyńcom. Organizatorzy dziękują darczyńcom.
ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość

Zaczęło się od tego, że członkowie brzeskiego Koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej założyli społeczny komitet Brzesko - Śniatyń, który obrał sobie za cel niesienie pomocy siostrom szarytkom, prowadzącym przedszkole oraz dom pomocy dla seniorów i niepełnosprawnych, a także uczniom 10-klasowego liceum w Śniatyniu. - Pierwsza zbiórka darów, choć w małej skali, odbyła się już w ubiegłym roku w parafii w Brzesku i Jadownikach - mówi Krzysztof Bigaj z UM w Brzesku.

W tym roku z prośbą o pomoc organizatorzy akcji charytatywnej zwrócili się do wszystkich mieszkańców gminy Brzesko, głównie poprzez parafie dekanatu brzeskiego i szczepanowskiego. - Zebraliśmy produkty spożywcze, higieniczne, chemiczne, artykuły medyczne, których koszt wyniósł w sumie ponad 40 tys. zł. Ponadto udało nam się wygospodarować pieniądze na zakup rzutnika multimedialnego i ekranu dla liceum w Śniatyniu, które do tej pory nie miało takiego sprzętu. - To było ich marzenie, dlatego podczas kwesty w Jadownikach zebraliśmy pieniądze na rzutnik i ekran - dodaje pan Krzysztof.

W zbiórkę darów włączyli się m.in. brzescy policjanci, leśnicy, Cech Rzemiosł Różnych w Brzesku, szkoły, strażacy, harcerze, firmy, banki, lokalne instytucje i stowarzyszenia. Organizacją przedsięwzięcia zajęła się Maria Kądziołka - przewodnicząca Rady Miasta i Gminy Brzesko oraz Krzysztof Bigaj, pracownik UM w Brzesku.