220 osób modli się za dzieci

Beata Malec-Suwara

|

Gość Tarnowski 11/2024

publikacja 14.03.2024 00:00

W sumie w Kąclowej jedna trzecia parafian odmawia codziennie Różaniec. Maryjna wspólnota zna jego siłę.

Część z osób należących do nowo powstałych grup modlitewnych. Część z osób należących do nowo powstałych grup modlitewnych.
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

Z inicjatywą utworzenia róż różańcowych rodziców modlących się za dzieci wyszedł miejscowy proboszcz ks. Sławomir Głodzik na początku Wielkiego Postu. – Poświęciłem temu jedno z kazań, tłumacząc pomysł i sens tej inicjatywy – mówi kapłan.

W ciągu paru tygodni zgłosiło się w sumie 220 osób. I tak w tej niewielkiej parafii, liczącej 2300 wiernych, w krótkim czasie powstało 11 róż osób modlących się za dzieci, które 10 marca oficjalnie zainaugurowały swoją modlitewną działalność. – Ta liczba była dla nas, duszpasterzy, dużym zaskoczeniem. Zwłaszcza że do tych róż należą głównie młodzi ludzie, młode małżeństwa – zauważa proboszcz.

Jedną z osób, które podjęły się codziennej modlitwy różańcowej, jest pani Ewa. Ma troje dzieci i mówi, że ani chwili nie zastanawiała się, czy się do róży zapisać. – Myślę, że modlitwa w dzisiejszych czasach jest naszym dzieciom najbardziej potrzebna. Nasza róża powstała wśród sąsiadów, którzy są w podobnym wieku, i nasza lista zapełniła się szybko, właściwie zaraz po tym, jak ksiądz inicjatywę ogłosił – mówi pani Ewa z Kąclowej.

To nie jedyna róża, która zawiązała się wśród sąsiadów, znajomych czy w rodzinach. Czasem zapisywały się do róż małżeństwa, także i takie, które modlą się o dar potomstwa albo dziecko utraciły. Każda róża ma też swojego patrona. I żaden nie jest przypadkowy. Jedną z róż, co może najbardziej zastanawiać, opiekuje się włoska święta – s. Maria od Jezusa, której relikwie od jesieni są obecne w kąclowskim kościele. Okazuje się, że w tej miejscowości ma swoje korzenie małżeństwo mieszkające we Włoszech, które wymodliło za wstawiennictwem tej świętej potomstwo. Lekarze nie dawali im żadnych szans na dziecko, a oni je wyprosili. – Ten cud przyczynił się i został włączony w proces kanonizacyjny tej siostry – tłumaczy proboszcz.

Maryjna kąclowska parafia zna doskonale siłę Różańca. W sumie w tej parafii razem z obecnie powstałymi jest 40 róż różańcowych. 800 osób modli się tu codziennie na różańcu. To jedna trzecia parafian. Ten fenomen, zwłaszcza tylu rodziców modlących się za swoje dzieci, zaskoczył nawet dwóch byłych duszpasterzy rodzin – ks. prof. Władysława Szewczyka i ks. Ryszarda Piaseckiego, którzy przybyli tego dnia do Kąclowej w związku z 20. rocznicą śmierci wywodzącego się stąd bp. Józefa Gucwy.

– Był naszym nauczycielem i przewodnikiem, serdecznym jak ojciec i lubianym jak przyjaciel. Wyobrażam sobie, jak ksiądz biskup, patrząc na was z góry, cieszy się wami, bo jego oczkiem w głowie była rodzina – mówił w kazaniu ks. Władysław Szewczyk.

Ksiądz Ryszard Piasecki, który przewodniczył Mszy św. i poświęcił tajemnice Różańca dla 11 nowych róż, zachęcał, by ich członkowie nie tylko modlili się za dzieci, ale też z dziećmi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.