Jezus Królem. Proces przed Piłatem (J 18,28-19,16)

Niezwykła jest postawa Jezusa. W całym procesie jest On pełen godności. Jest spokojny, można by rzec: emanuje od niego prawdziwa, spokojna Miłość.

Jezus

Niezwykła jest postawa Jezusa. W całym procesie jest On pełen godności. Jest spokojny, można by rzec emanuje od niego prawdziwa, spokojna Miłość. Nawet względem Piłata, względem prześladowców. Umie zachować postawę pełną godności. Nie odnosi się do nich z nienawiścią. W Jego głosie nie słychać złości, agresji. Wręcz przeciwnie. Niejako stara się pomóc Piłatowi w odkryciu Prawdy. Co więcej – choć wie, że Jego życie jest zagrożone – mimo wszystko mówi Prawdę.

Czy umiem mieć dla innych – szczególnie dla tych, którzy mi źle czynią – czy umiem mieć dobre słowo. Słowo wypowiadane z Miłością? Czy umiem miłować tych, którzy mi źle czynią?

Moje królestwo i mój Król

Królestwo Jezusa nie jest z tego świata. Jezus wyraźnie wskazuje, gdzie jest Jego dom, gdzie jest Jego prawdziwe miejsce, ku któremu zmierza. On pochodzi i przynależy do innego świata.

Jezus tak Piłata jak i każdego z nas pyta: co to znaczy dla Ciebie, że jestem Królem?

Gdzie jest moje królestwo? Do czego przynależy moje serce, moje myśli? Gdzie skarb twój tam i serce twoje. Tak bardzo chyba jestem zakorzeniony w tym świecie… Męka i śmierć Jezusa winny przypominać mi, iż nieustannie zdążam ku spotkaniu z Panem, w godzinę mojej śmierci. Czy pamiętam i żyję w świadomości, iż zdążam ku wieczności?

« 12 13 14 15 16 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..