Zawsze trzeba się modlić (Łk 18,1-8)

Czytając Ewangelię wg św. Łukasza można odnieść wrażenie, iż wszystko w niej dokonuje się na modlitwie.

Trzeba

Rozpoczynające całą historię zdanie wyjaśnia sens całej przypowieści. Ewangelista z całą mocą podkreśla, iż zawsze trzeba się modlić. Zdanie to zatem może służyć za tytuł całej przypowieści: „Przypowieść o konieczności ciągłej modlitwy”. Wprowadzenie to ma również ścisły związek z zakończeniem fragmentu (Łk 18,8), dotyczącym przyszłego przyjścia Syna Człowieczego. Wraz z tym ostatnim zdaniem perykopy pozwala czytelnikowi zrozumieć, że modlitwa powinna być podstawową cechą chrześcijanina oczekującego przyjścia Chrystusa. Winna być podstawą naszej egzystencji.

Ewangelista podkreśla konieczność modlitwy używając ważnego dla siebie terminu dei. To greckie słowo jest używane zawsze w odniesieniu do Śmierci i Zmartwychwstania Jezusa. Tutaj jednak zastosowane zostało także w odniesieniu do modlitwy. W ten sposób podkreślona zostaje niezwykła konieczność modlitwy, która sprawia możliwość spotkania człowieka z Bogiem. Sprawia milczenie stworzenia, które może być ożywione tajemnicą spotkania z Najwyższym.

To podkreślenie dei, jak również cały pierwszy werset służy jasnemu wskazaniu o konieczności nieustannej modlitwy. Wstęp ten dodał ewangelista by może dlatego, że przy lekturze przypowieści nie jest wcale oczywiste jej przesłanie. W świetle zaś tego wprowadzenia wiadomo, że wdowa natarczywie przychodząca do sędziego z tą samą prośbą jest wzorem osoby wytrwale modlącej się do Boga.

Pisząc o konieczności modlitwy Łukasz stwierdza, iż nie należy zniechęcać się. Greckie wyrażenie me enkakeo tłumaczone jako „nie zniechęcać się”, dosłownie oznacza „nie stawać się złym”, „nie zadawać bólu”, „nie psuć się”. Dla wielu modlitwa jest miejscem znużenia i zniechęcenia. Wydaje się często czasem straconym. Tymczasem modlący się chrześcijanin nie powinien ustawać i nie zniechęcać się, by nie stawać się złym. Łukasz, w duchu Apostoła Pawła stwierdza, iż chrześcijanin winien być oddany służbie Bogu i człowiekowi (2Kor 4,1.16; Ga 6, 9; Ef 3, 13; 2Tes 3, 13). W stwierdzeniu tym widać echo Pawłowej teologii modlitwy. Łukasz, jako uczeń Pawła, od niego przejął ideę wytrwałej modlitwy i za jej pomocą interpretuje przypowieść Jezusa.

Należy modlić się zawsze, ponieważ każda chwila jest czasem Jego przyjścia. Zbawienie bowiem nasze dokonuje się teraz. Stąd też Apostoł Paweł zachęca każdego: „czy jecie, czy pijecie, czy cokolwiek innego czynicie, wszystko na chwałę Bożą czyńcie” (1Kor 10,31). „Nieustannie się módlcie” (1Tes 5,17). Modlić trzeba się zawsze, ponieważ modlitwa nie jest w sprzeczności z żadną inną czynnością. Wręcz przeciwnie, modlitwa wszystko oświeca i ukierunkowuje ku właściwemu celowi. Serce może i powinno być zawsze skierowane ku Bogu, obecne przy Nim, gdyż dla Niego jest stworzone.

Modlitwa jest ważna, dlatego że jest pragnieniem Boga. A pragnienie Jego jest największym darem, jaki został nam ofiarowany. Bóg, będąc miłością, nie pragnie niczego innego, jak tego, by Go pragnąć.

« 5 6 7 8 9 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..