Walentynki. Skąd jest śnieg na ziemi?

Odpowiedź na to pytanie znana jest od nieco ponad 40 lat, a rąbka zawartej w pytaniu tajemnicy uchylił kiedyś ks. Zbigniew Adamek.

W repertuarze Pawła Orkisza, urodzonego w Andrychowie balladzisty, poety, kompozytora, od lat jest "Ballada zimowa". Sam artysta dokładnie nie zna dziejów utworu, który śpiewa. Schylił się po perłę, którą znalazł, pięknie ją teraz eksponując, czego dowody znajdziemy na YouTubie. Autorzy muzyki i tekstu także się nie znają.

Paweł Orkisz - Ballada zimowa (Ballady o miłości)
Pod moim niebem

Zaczęło się od anegdoty. - Inspiracją do napisania "Ballady zimowej" było ciekawe wydarzenie z życia Jana XXIII. Otóż, kiedyś papież spacerował z grupą dostojników kościelnych po ogrodach watykańskich. W pewnym momencie zauważono w oddali całującą się parę młodych ludzi. Wywołało to konsternację otoczenia papieża. Zaczęto odwracać uwagę Jana XXIII, ale papież zatrzymał się, pobłogosławił z oddali młodych ludzi i cichutko wycofał się z ogrodów. Ta historia tak zauroczyła ks. prof. Adamka, że napisał wiersz, do którego potem napisano melodię - wyjaśnia ks. dr Jacek Nowak, polonista, przyjaciel ks. Adamka.

Było to w późnych latach 70. XX wieku. Ksiądz Adamek po święceniach kapłańskich pracował w Ropczycach i chwilę w Mielcu. Potem został skierowany na KUL na studia polonistyczne, które zakończył w 1977 r. i zamieszkał w Dębicy, by w 1978 r. przenieść się do Tarnowa, gdzie podjął rozpoczęte po studiach wykłady z homiletyki, literatury i języka polskiego w WSD w Tarnowie. Z tego okresu pochodzi "Ballada zimowa". Jej autor po napisaniu wiersza wysłał go na ogłoszony właśnie konkurs radiowej "Trójki". Wiersz konkurs wygrał. Został potem gdzieś wydrukowany w prasie, gdzie przeczytał go Maciej Dzierżawski, który napisał do niego muzykę. Gotowe dzieło wpadło w ręce Pawła Orkisza. W takim muzycznej formie gościło nieraz na ogólnopolskich antenach radiowych. I dziś także się to zdarza.

Ksiądz Adamek mieszka dziś w Domu Księży Emerytów w Tarnowie. Był pierwszym redaktorem "Gościa Tarnowskiego", twórcą oddziału naszego tygodnika. Co tydzień pisuje komentarze do niedzielnych czytań, które publikujemy.

Ballada zimowa

sł. Zbigniew Adamek
muz. Maciej Dzierżawski

Raz się dwoje spotkało,
jedno drugie kochało,
raj na ziemi chcieli stworzyć dla siebie.

Gdy się ludzie zwiedzieli,
biegli śmiałków rozdzielić,
aż usłyszał tupanie Bóg w niebie.

Spojrzał Pan z wysokości,
błogosławił miłości
i na ziemię sam zszedł wśród płomieni.

Już nie mówił nic więcej,
mocno złączył im ręce
i w przydrożną kapliczkę zamienił.

Ale serca do góry
wziął ze sobą nad chmury,
między gwiazdy, gdy ziemia nie rada.

Teraz tam się miłują,
a gdy z sobą obcują…
to na ziemię bieluśki śnieg pada.

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..