Wczesnochrześcijańskie słownictwo eucharystyczne

Temat Eucharystii pojawia się w literaturze patrystycznej często, ale w zawoalowany sposób.

„Missa”

W czwartym wieku pojawiła się nowa nazwa obrzędu sprawowania Eucharystii, wywodząca się od łacińskiego słowa „missa”[16]. Za prekursora jej oficjalnego użycia uważa się św. Ambrożego. W jednym ze swoich listów, adresowanym do siostry Marceliny, relacjonując wydarzenia jakie miały miejsce w Mediolanie w 386 roku (konflikt z arianami), pisał:

„następnego dnia, akurat wypadła niedziela, po czytaniu i homilii, oraz po odesłaniu katechumenów, przystąpiłem w bazylice chrzcielnej do [obrzędu] przekazywania symbolu niektórym kompetentom[17]. Wówczas mi oznajmiono, że […] z pałacu wysłano urzędników do bazyliki […] część ludzi zwróciła się w tę stronę. Ja jednak pozostałem przy spełnianiu obowiązków i rozpocząłem mszę (missam facere)[18]”.

Łatwo domyślić się, że św. Ambroży nawiązuje do sytuacji, gdy kończył się udział katechumenów (łac. competentes) w liturgii i muszą oni opuścić zgromadzenie. Zostają „odesłani” (missi sunt) w specjalnym obrzędzie, a w kościele pozostają już tylko ochrzczeni, by uczestniczyć w dalszej celebracji. „Missa” byłby to zatem obrzęd odesłania katechumenów. Potwierdzenie można znaleźć w kazaniach św. Augustyna. Zachowała się jego kazanie wygłoszone w Kartaginie, podczas którego doszło do przykrego incydentu. Nie wszyscy obecni w kościele słyszeli przemawiającego biskupa. Niektórzy z nich zaczęli się głośno domagać, by kaznodzieja mówił z lepiej słyszalnego miejsca, ale byli też tacy, którzy krzyczeli: Missa fiant, co było żądaniem zakończenia kazania i odesłania katechumenów, celem rozpoczęcia ofiary eucharystycznej[19]. Ten okrzyk zdaje się w tym przypadku znaczyć: „niech nastąpi odesłanie”, w domyśle: katechumenów, i można go traktować nie jako nazwę całego obrzędu, ale tylko tej jednej czynności, kończącej pierwszą część liturgii eucharystycznej. Potwierdzenie takiego znaczenia  łacińskiej formuły znajduje się w innym kazaniu tego biskupa, gdzie jest mowa: „po kazaniu fit missa katechumenów”[20], co można przetłumaczyć jako „następuje odesłanie katechumenów”.

W tym wypadku słowo missa byłby uproszczonym określeniem obrzędu odesłania katechumenów. Jednakże jeszcze przed św. Augustynem zdarzało się w ten sposób określać cały obrzęd sprawowania Eucharystii. Przykładem tego jest pątniczka Egeria, która pod koniec czwartego wieku, w swym dzienniku podróży po Ziemi Świętej, często używa właśnie słowa missa, na określenie całego obrzędu sprawowanego przez biskupa[21].

Podobnie było w środowisku monastycznym. Dowodzą tego relacje z życia mnichów podane przez Jan Kasjana. W jego traktacie De institutis coenobiorum (Ustawy życia mnichów) kilkakrotnie używa terminu missa, jako nazwy własnej obrzędu, który łatwo połączyć z Eucharystią. Najdobitniej przekonuje o tym polecenie dotyczące niedzieli. Kasjan jasno przypomina: „nie można zapomnieć, że w niedzielę tylko jedna Msza („unam missam”) może być sprawowana przed obiadem”[22]. Zważywszy na to, że polecenie to dotyczy mnichów, wśród których trudno doszukiwać się katechumenów, zasadnie można w tym dopatrywać się pod słowem missa liturgii eucharystycznej. Być może była to nazwa funkcjonująca w środowisku monastycznym, ale nawet jeśli tak było, to w niedługim czasie zwyczaj ten przyjął się szerzej. Faktem jest, że św. Cezary z Arles, na początku szóstego wieku, w kazaniu przypomina wiernym: „ilekroć w dzień Pański lub w inne większe uroczystości sprawowane są Msze (missae fiunt), niech nikt nie wychodzi z kościoła”[23]. Od tego czasu chrześcijanie używający języka łacińskiego słowo missa traktują jako nazwę własną całego obrzędu sprawowania Eucharystii, a inni, jak np. Polacy, przejęli ten zwyczaj, nieco modyfikując to słowo do zasobów swojego języka. W ten sposób termin „msza” stał się polską nazwą. 

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..