Od kilku lat miejscowy kościół jest sanktuarium, ale Maryja Królowa Rodzin od dawna odbiera tam cześć.
Chorzelowskie i zarazem diecezjalne sanktuarium Matki Bożej Królowej Rodzin istnieje dzięki przedziwnej piękności obrazowi, który jaśnieje z daleka pośród ołtarza głównego hebanowej barwy. – Ostatnie prace konserwatorskie określiły czas powstania obrazu na XVII wiek – mówi ks. Andrzej Rams, kustosz sanktuarium. Wcześniej sądzono, że namalowany został w XIX stuleciu. Datę pozwoliły też ustalić kroniki rodziny Tarnowskich, do których należał Chorzelów.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.