Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Miasto ostatniej ucieczki

Od prawie 600 lat do Czarnopotockiej Pani pielgrzymują rzesze wiernych z Polski i zagranicy.


Jest rok 1678. „Jędrzej pięcioletni, wyszedłszy na ganek dworski dość wysoki, z płochości dziecięcej spadł na ziemię twardą i kamienną, podniesiono dziecię stłuczone i zaraz udano się o ratunek do Najświętszej Matki Bolesnej. Posłano na Mszę świętą, po której znaleziono dziecię zupełnie zdrowe”. To pierwszy wpis w księdze cudów znajdującej się w sanktuarium w Czarnym Potoku.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy