Zapisane na później

Pobieranie listy

Zawsze trzeba się modlić (Łk 18,1-8)

Czytając Ewangelię wg św. Łukasza można odnieść wrażenie, iż wszystko w niej dokonuje się na modlitwie.

ks. Piotr Łabuda

|

GOSC.PL

dodane 04.10.2015 21:03
0

Czy znajdzie wiarę?

Przypowieść o mocy wytrwałej modlitwy jak również cała tzw. „mała apokalipsa” (Łk 17,20 – 18,8), kończy się pytaniem Jezusa: „Czy jednak Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?” (Łk 18,8). Przyjście Chrystusa przy końcu czasów jest pewne, dlatego tym większą wagę ma to, jak chrześcijanin przygotuje się na tę chwilę. Modlitwa w czasie oczekiwania ma szczególne znaczenie, gdyż podtrzymuje ona i wzmacnia wiarę. Pytanie Jezusa dotyka codziennego postępowania człowieka. Zniechęcenie wewnętrzne i różne czynniki zewnętrzne mogą osłabić wiarę, a nawet całkowicie ją wykorzenić z ludzkiego serca. Lekarstwem na to jest wytrwale zanoszona do Boga modlitwa. Pytanie postawione przez Jezusa jest otwarte i w żadnym wypadku nie ma odcienia pesymistycznego. Ma ono na celu pobudzić uczniów do troski o wiarę, by w dniu przyjścia uwielbionego Pana byli w pełni gotowi wyjść Mu na spotkanie.

Można powiedzieć, że wiara jawi się przez modlitwę. Jestem takim wierzącym jaka jest moja modlitwa. Autentyczna modlitwa umacnia wiarę i miłość do Boga, a wytrwałość na modlitwie, nawet jeśli pozornie nie jest ona wysłuchiwana, uczy wierności Panu i zaufania, że tylko On jeden wie, co tak naprawdę dla człowieka jest dobre i prowadzi go do zbawienia.

Modlitwa ufna i wytrwała jest konieczna zawsze, a nie tylko w sytuacjach cierpienia i doznawanych trudności. Często bowiem w naszym życiu pojawia się ona w chwilach trudnych, w duchu powiedzenia: „Jak trwoga to do Boga”. Wielu jest takich, którzy dopiero w nieszczęściu przypominają sobie o Bogu i dopiero wtedy zaczynają modlić się do Niego o wybawienie z sytuacji trudnej. Warto jednak pamiętać, iż autorzy biblijni podkreślają, że Bóg przychodzi do ludzi właśnie po to, aby ich pokrzepić. Bóg chce, by człowiek wzywał Go w czasie nieszczęść. On sam czasem, gdy obojętność i niewiara wkrada się w serce ludu, dopuszcza kataklizmy, katastrofy i niepowodzenia, aby człowiek na chwilę się zastanowił nad celem własnego życia i powrócił do swego Pana. W takich sytuacjach modlitwa pomoże odnowić synowsko-ojcowskie relacje z Bogiem oraz cierpliwie oczekiwać dnia, w którym Zbawiciel przyjdzie, aby obdarzyć łaską swego wiernego.

14 / 18
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..