Wystawa „Poznajmy nieznane” jest jednym z wydarzeń XXVII Tygodnia Kultury Chrześcijańskiej.
Wernisaż odbył się 23 października w Muzeum Diecezjalnym w Tarnowie. Ks. prał. Tadeusz Bukowski, dyrektor Muzeum Diecezjalnego, przedstawił zebranym życiorys Jacka Malczewskiego. – Ostatnie lata życia, co warto zapamiętać, spędza w okolicach Zakliczyna, w Charzewicach i Lusławicach. Właśnie tam założył szkółkę malarską dla utalentowanych dzieci wiejskich. W kontakcie z przyrodą czuł się najlepiej, blisko Boga. Jego twórczość dotyka tak istotnych tematów, jak śmierć, religia, patriotyzm, wolność – powiedział ks. Bukowski.
W przygotowanej ekspozycji zostały zaprezentowane trzy obrazy artysty: Thanatos, Ukrzyżowany i Emaus.
Thanatos, należący do podarowanej Muzeum kolekcji Olgi Majewskiej, przedstawia starca i młodą kobietę z kosą – personifikację śmierci.
Ukrzyżowany pochodzi z kościoła w Domosławicach i jest w depozycie placówki. – Obraz o dziwnej i tajemniczej historii. Przez czterdzieści lat wisiał w kościele w Domosławicach, zawieszony wysoko, bez rozgłosu, dyskretnie, dla bezpieczeństwa. Ks. Michał Kapturkiewicz, dawny proboszcz, wspomina, jak przed laty w kontekście procesji na cmentarzu w święto zmarłych modlił się także za dawnych właścicieli ziemskich i okolicznych dworów. Nie wiedział, że wśród wiernych modli się wnuczka Malczewskiego. Nawiązana wówczas znajomość zaowocowała m.in. tym, że przekazała obraz Ukrzyżowanego do kościoła. Dwa lata temu, podczas prac inwentaryzacyjnych wystroju kościoła, okazało się, że dzieło to jest bardzo zniszczone. Obraz decyzją biskupa i władz konserwatorskich został przejęty w depozyt do Muzeum Diecezjalnego, w kościele zaś została zawieszona jego wierna kopia. Zadziwia styl malarski tego dzieła. Obraz jakby szkicowy, pełen wątpliwości, przesuwania układu rąk. Zastanawia również monochromatyczna kolorystyka dzieła. Można przypuszczać, że obraz powstał pod koniec życia artysty, gdy tracił wzrok, zmagając się z potrzebą tworzenia, modlitwy i poszukiwania – wyjaśniał ks. Bukowski.
Obraz Emaus należy do cyklu dzieł, które symbolicznie nawiązują do ewangelicznej sceny spotkania Jezusa i dwóch uczniów oraz do dyskusji nad losem odrodzonej Polski. Znajdujące się w zbiorach Muzeum dzieło przedstawia trzy postacie siedzące za stołem. – Wszystkie są portretami znanych osób, Chrystus ma twarz córki artysty, jeden z uczniów w sutannie to dziekan zakliczyński ks. Jan Jasiak, natomiast drugim uczniem jest jeden z okolicznych dziedziców. Postacie są pogrążone w zamyśleniu. Czy nie jest to refleksja nad odrodzoną ojczyzną i jej przyszłością – zastanawiał się ks. Bukowski. Emaus podarował Muzeum ks. Jan Jasiak w 1932 roku.
Wystawę można zobaczyć do 28 października, w godzinach otwarcia Muzeum Diecezjalnego.