Problemom społecznym Ukrainy, Słowacji, Austrii i Polski poświęcona została m.in. międzynarodowa konferencja naukowa „Miedzy nadzieją a zwątpieniem. Refleksja nad społeczną myślą encykliki Jana Pawła II "Sollicitudo rei socialis”.
Udział Kościoła w walce o sprawiedliwość i rozwój jest jego istotnym zadaniem, o czym pisał Jan Paweł II w encyklice „Sollicitudo rei socialis” . Po 25. latach od jej ukazania się, nic się tu nie zmieniło. – Przywoływana dzisiaj encyklika jest nadal aktualna i dlatego ciągle potrzeba się pochylać nad człowiekiem, by rozwijać jego bogatsze człowieczeństwo w kontekście zaspokajania jego podstawowych potrzeb – podkreślał ks. dr Roman Gawlik z Linz w Austrii. Podobnie, jak praca Caritasu i innych organizacji socjalnych nie przestała być potrzebną. – Zmieniły się natomiast, tak społeczne struktury, jak i polityczne ideologie oraz narodowe czy międzynarodowe uwarunkowania, a z nimi położenie ludzi i warunki pomocy – dodaje.
Problemy nie omijają nikogo. Nawet Austrię, która jeszcze kilka lat temu zajmowała 3. miejsce na liście najbogatszych krajów Europy. – Obecnie spadła na 16. pozycję w świecie, co pokazuje, że sytuacja materialna nie jest nadzwyczajna, jakkolwiek w porównaniu z innymi krajami, to i tak do pozazdroszczenia – mówił.
Znacznie trudniejsza sytuacja panuje na Ukrainie, która musi poradzić sobie z wieloma problemami. – Chodzi tu zarówno o demografię, czyli ochronę życia od poczęcia, jak też problem emigracji. Dwadzieścia lat temu na Ukrainie mieszkało 55 mln ludzi, obecnie mamy 46 mln mieszkańców. Ważna jest pomoc rodzinie, bo u nas panuje zarówno wielka bieda, ale i wielkie bogactwo. Są też uwikłania mafijne i problemy światopoglądowe. Np. na wschodzie Ukrainy ponad połowa ludzi nie jest ochrzczona – dodaje ks. dr Jacek Eliasz, dyrektor Instytutu Teologicznego we Lwowie. – Jedyny środkiem na wyjście z kryzysu jest Ewangelia i przesycanie życia społecznego zasadami z niej wynikającymi – mówił prelegent.
W Polsce szczególnymi problemami społecznymi są: bezrobocie, bieda, ubóstwo, bezdomność i patologia społeczna. – Rodzina współczesna nie jest autonomiczną monadą ani też samotną wyspa. Do swojego rozwoju potrzebuje pomocy innych instytucji, a w szczególności MOPS, GOPS, PCPR. Antidotum na współczesne problemy dla rodziny jest praca socjalna, która jednoznacznie określa prawa i kompetencje pracowników socjalnych, jako specjalistów i profesjonalistów pomagania – mówił ks. dr Józef Młyński z UKSW.
Międzynarodowa Konferencja Naukowa zorganizowana została w 25. rocznicę powstania encykliki „Sollicitudo rei socialis”. – Chociaż obecna sytuacja na świecie napawa pesymizmem i zwątpieniem, Kościół z całym przekonaniem głosi wiarę w wyzwolenie i prawdziwy rozwój oraz pokłada ufność w człowieku. Zdaje sobie sprawę z niegodziwości, do jakiej zdolny jest człowiek oraz że zawsze towarzyszy mu grzech. Dzisiaj powraca obraz ubogich dotkniętych najróżniejszymi formami ubóstwa, także ubóstwem w jego nowych formach, ubóstwem umysłowym. Papież mówi o nich „ubodzy Pana”, bowiem Chrystus chciał się z nimi utożsamić i o nich specjalnie się troszczy – przypominał ks. dr Robert Kantor, współorganizator konferencji.
Organizatorem konferencji był Wydział Teologiczny Sekcja w Tarnowie UPJPII. „Gość Niedzielny” patronował wydarzeniu.