Mieszają się tu fakty z domysłami. Te zaś przyprawione bywają fantazją. Przekazywane z ust do ust rozpalają wyobraźnię i emocje, ale stają się też elementem tożsamości. Zawada koło Tarnowa słynie z legend.
Góra św. Marcina koło Tarnowa liczy 384 metry. To próg Karpat, pierwsze od północy wzniesienie tego pasma. Kościół w Zawadzie stoi na czubku góry. – Kiedy mamy niżową pogodę i przejrzystość powietrza jest większa, nie tylko widać stąd Tarnów jak na dłoni, ale dojrzeć można Tatry, kominy Nowej Huty i elektrownię Połaniec – mówi ks. Antoni Mleczko, długoletni proboszcz parafii na górze, dziś emeryt. Bez względu na pogodę widać stąd zaś dawne dzieje i historię polskiego chrześcijaństwa.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.