Jubileusz kościołów. W Sromowcach Niżnych albo się pracuje albo próżnuje… Jest jednak trzeci sposób przeżywania czasu pod Trzema Koronami. To modlitwa, która trwa tutaj co najmniej od 500 lat.
Wszyscy, którzy płynęli przełomem Dunajca, powinni zapamiętać sromowski kościół, który wznosi się niedaleko brzegu rzeki na tle najsławniejszego szczytu Pienin. Wieża świątyni nawiązuje stylistyką do wapiennych skał. Nie jest to jednak jedyny kościół w Sromowcach Niżnych. Obok nowego stoi sobie pokornie stary drewniany kościółek. Nowy obchodzi w tym roku 25-lecie istnienia, stary… 500-lecie.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.