W tarnowskim seminarium duchownym uczczono patrona studiów filozoficzno-teologicznych.
W tarnowskim Seminarium Duchownym, zgodnie ze starą tradycją, odbył się odpust ku czci św. Tomasza z Akwinu. – Wspomnienie 8 marca ma związek ze śmiercią Akwinaty. W tym roku zaś przypada 740 rocznica tego wydarzenia. Dzisiejszy odpust rozpoczął się od bardzo uroczystej liturgii Mszy św., której przewodniczył ks. prof. Michał Drożdż. Drugim elementem naszego święta było spotkanie w auli. Zasadniczą częścią tego spotkania jest zawsze wykład naukowy. W tym roku wygłosił go ks. prof. Janusz Królikowski. Po wykładzie alumni z II roku zaprezentowali obraz sceniczny poświęcony św. Tomaszowi z Akwinu. Spotkanie w auli zakończyło słowo bp. Andrzeja Jeża i jego pasterskie błogosławieństwo. Wreszcie trzecim wydarzeniem dnia są nieszpory eucharystyczne, po których oddajemy cześć relikwiom św. Tomasza z Akwinu. Klerycy praktycznie poznają jego osobę i dzieło podczas studiów z filozofii na I i II roku, ale również klerycy studiujący teologię nie obywają się bez św. Tomasza. To dowodzi, co zresztą zostało już dziś wiele razy powiedziane, że nauka św. Tomasza nie jest przestarzała – mówi ks. dr Jacek Nowak, rektor WSD w Tarnowie.
Ks. prof. Janusz Królikowski podkreślił w wykładzie, że wolność człowieka najpełniej wyraża się w przylgnięciu do prawdy objawionej, przyjęciu jej i kierowaniu się nią w swoim życiu. Z kolei bp Jeż zauważył, że uprawianie teologii ma stawać się życiem, codziennością teologa. – Teologiem jest się ustawicznie i to ukazuje nam św. Tomasz z Akwinu. Potrzebujemy cały czas konfrontacji ze światem, żeby włączać się we współczesny dyskurs, a ale nie zasadzie, że naginamy do niego ewangelię, naukę objawioną. Wręcz przeciwnie. Chcemy, aby w te nowe nurty wbudować myślenie i wartości wypływające z nauki Bożej. Św. Tomasz buduje przede wszystkim na Chrystusie. Przypomina o solidnej formacji doktrynalnej, będącej dla nas oparciem w walce z ignorancją religijną. Dziś łatwiej jest iść w duszpasterstwie iść w emocje, uczucia, organizować coś, co owe emocje i uczucia mocno wzbudzi. Trudniej jest prowadzić dyskurs intelektualny ze współczesnym światem, dlatego że ten świat wyzbył się racjonalności, a poszedł właśnie w emocje, a rozmył prawdę. Racjonalny dyskurs jest jednak konieczny i on zwycięży. I taka jest też droga Kościoła – mówi bp Jeż.
Klerycy z II roku tradycyjnie przygotowali obraz sceniczny o św. Tomaszu, przedstawiając teologiczne spory w czasach św. Tomasza wokół jego osoby, filozofii i teologii. W przygotowaniu przedstawienia wzięło udział 43 alumnów, z czego ponad 30 wzięło udział w inscenizacji. – Gra postaci św. Tomasza przybliżyła mi go z innej strony. Na wykładach uczymy się filozofii świętego, a mało się mówi na przykład, jak dużo miejsca poświęcał w swoim życiu modlitwie, kontemplacji, rozmowie z Panem Bogiem – mówi kl. Łukasz Kalisz.