Szkoła Podstawowa w Kiełkowie 12 czerwca obchodziła 100-lecie istnienia. Nosi ona imię poetki Marii Konopnickiej. Z okazji jubileuszu społeczność szkoły wzbogaciła się o sztandar.
W kościele parafialnym poświęcił go bp Jan Piotrowski, który przewodniczył jubileuszowej Eucharystii. – Sztandar jest znakiem tożsamości waszej szkoły walczącej ideał prawdy i harmonii życia. Życzę wam, by wiara i rozum, niczym dwa skrzydła, unosiły was ku górze, do źródła Prawdy – mówił w homilii biskup.
Szkoła w tej niewielkiej miejscowości działała od 1913 roku. W roku 1926, gdy parcelowano dwór hrabiego Zborowskiego, kupiono grunt o powierzchni 1 ha i w 1928 r. wzniesiono szkołę. Był to na ówczesne czasy najpiękniejszy budynek w Kiełkowie. Na parterze mieściły się trzy sale lekcyjne. Na górze były mieszkania dla nauczycieli. Do wybuchu II wojny światowej nauczano w niej w systemie czteroklasowym. W nauce pomagało liczydło oraz reprodukcje obrazów historycznych. W czasie okupacji hitlerowskiej profesor Antoni Harla prowadził m.in. w Kiełkowie, tajne nauczanie. Od pierwszych łat powojennych, przy Szkole Podstawowej w Kiełkowie funkcjonował teatr amatorski prowadzony przez nauczycielki pełniące funkcje kierownicze w szkole. Aktorami byli rodzice, członkowie OSP, miejscowa młodzież i uczniowie. Repertuar stanowiły zazwyczaj sztuki znanych komediopisarzy (np. Fredry) oraz dramaty Bałuckiego. Kilkakrotnie przygotowywano jasełka wzbogacone własną twórczością. Występy odbywały się w szkole lub na podwórzu, a w późniejszym okresie w nowym Domu Ludowym. Z biegiem lat część drewniana szkoły uległa zniszczeniu. Konieczny był remont. Rozpoczęto go w 1976 roku, a ukończono w 1981. W budynku tym znajduje się pięć sal lekcyjnych, sala gimnastyczna, biblioteka, zaplecze administracyjne, szatnie i sanitariaty. Staraniem dyrektora szkoły mgr inż. Marii Jaje powstała pracownia internetowa i multimedialna. Wyremontowany budynek szkoły cieszy mieszkańców całej społeczności Kiełkowa.
- Chodziłem tu w latach 60. XX wieku. To była i jest nadal mała wiejska szkółka. Ale już wtedy było tak, że wbrew stereotypom, otwierała perspektywy dzieciom ze wsi – mówi – Janusz Dybski, dziś zastępca burmistrza Przecławia. – Do dziś poziom jest tu wysoki, jeden z wyższych w gminie Przecław – dodaje J. Dybski.