Od 10 do 12 lipca odbywa się w tej wspólnocie nawiedzenie figury św. Michała Archanioła z Gargano. Wierni uczestniczą w Mszach św. z modlitwą o uwolnienie i uzdrowienie, mają możliwość przyjęcia szkaplerza św. Michała Archanioła, modlą się za rodziny.

Jutro w niedzielę Msze św. odbędą się 7.00, 9.30, 11.00 i 12.30. W czasie każdej z nich będzie odmawiany akt poświęcenia św. Michałowi Archaniołowi. Na 18.30 zaplanowano nabożeństwo ku czci Księcia Aniołów. O godz. 19 parafia pożegna figurę.

- Niedawno przezywaliśmy odpust ku czci MB Nieustającej Pomocy. Poza tym mamy wakacyjny miesiąc, może nie jest to czas najlepszy na organizację dużych wydarzeń duszpasterskich, ale ostatecznie czas na umocnienie wiary i modlitwę zawsze jest dobry – mówi ks. Eugeniusz Szymczak, proboszcz parafii, który od 20 lat pracuje we wspólnocie, czyli połowę kapłańskiego życia.

- Chcemy modlić się o uwolnienie od nałogów, zniewoleń, które krępują ludzi nie pozwalając w pełni żyć łaską Bożą. Chcemy umocnić wiarę, uświadomić też sobie że są różne zagrożenia. Wreszcie chcemy wskazać św. Michała Archaniołą, dzięki którego wstawiennictwie możemy czerpać siłę - mówi duszpasterz.

Ks. Eugeniusz Szymczak przyznaje, że zainspirowali go do ściągnięcia peregrynującej figury do Krynicy świeccy z Zastępu Rycerstwa św. Michała Archanioła w Krynicy.

- Grupa została założona w 2003 roku. Wspomagamy Kościół, wypraszamy łaski dla zniewolonych braci i sióstr, wynagradzamy Bożemu Miłosierdziu – mówi Maria Lisak, szefowa zastępu. Jej zdaniem wstawiennictwo św. Michała Archanioła jest bardzo dziś potrzebne. – Mnóstwo jest ludzi zniewolonych na różne sposoby. Mocno oddziałuje na człowieka także liberalizm i modernizm. Wciągani są w ducha tego świata dając mu się prowadzić i sami nieraz nie wiedzą, kiedy tracą kontakt z Bogiem – dodaje.

Pasowanych rycerzy jest 20. Rycerstwo ma tu także sympatyków. Regularnie modlą się, odprawiają nowennę do św. Michała Archanioła, podejmują poza zwykłymi także indywidualne posty w intencji Kościoła, kapłanów, ludzi zniewolonych. – Piękne jest to, że mamy szczęście widzieć owoce naszej modlitwy, widzieć, jak wielkim św. Michał jest orędownikiem – dodaje Maria Lisak.