Jezus z Nazaretu?

W każdej epoce powracają pytania o Jezusa. Co więcej, one nie milkną, lecz stają się coraz częstsze.

Zatrzymajmy się wreszcie przez chwilę nad trzecim pytaniem: Kim był/jest Jezus z Nazaretu?

Na to pytanie pierwsi chrześcijanie odpowiadali krótko: Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym i Panem. Każdy z tych tytułów ma niezwykle doniosłe znaczenie i jest przede wszystkim wyznaniem wiary. Gdy pierwsi uczniowie Jezusa nazywali Jezusa Chrystusem, czyli Mesjaszem, to mówili tym samym, że właśnie Jezus z Nazaretu jest tym, którego zapowiadali prorocy, na którego oczekiwało wiele pokoleń Izraelitów. Nazywając Jezusa Synem Bożym wyznawali wiarę w to, iż jest Synem Bożym, jak nikt z ludzi, a Jego relacja do Ojca przekracza wszelkie ludzkie wyobrażenia i przyzwyczajenia. Gdy nazywali Jezusa Panem, przypisując Mu tytuł należny w sferze religijnej tylko Bogu Jahwe, wyznawali wiarę, iż Jezus z Nazaretu jest prawdziwym Bogiem.

Ta wiara znajduje swój wyraz już w pierwszych słowach zarówno Ewangelii oraz listów św. Pawła i innych Apostołów. Czytamy tam m.in.: „Początek Ewangelii o Jezusie Chrystusie, Synu Bożym” (Mk 1,1); „Paweł, sługa Chrystusa Jezusa, […] przeznaczony do głoszenia ewangelii Bożej […] o Jego Synu […] Jezusie Chrystusie, Panu naszym” (Rz 1,1. 3. 4). W Liście do Hebrajczyków czytamy: „Wielokrotnie i na różne sposoby przemawiał niegdyś Bóg do ojców przez proroków, a w tych ostatecznych dniach przemówił do nas przez Syna. Jego to ustanowił Bóg dziedzicem wszystkich rzeczy, przez Niego też stworzył wszechświat” (Hbr 1,1-2). Jezus jest tutaj wyraźnie przeciwstawiony posłanym przez Boga prorokom; ale przewyższa ich także tym, że wszystko istnieje przez Niego i dla Niego. Z kolei w Liście do Kolosan Jezus nie tylko nazywany jest „umiłowanym Synem”, ale także „obrazem Boga niewidzialnego – Pierworodnym wobec każdego stworzenia, bo w nim wszystko zostało stworzone” (Kol 1,11-13. 15-16). Jezus otrzymał także „imię ponad wszelkie imię”, bo na imię Jezus zgina się „każde kolano istot niebieskich, ziemskich i podziemnych” (Flp 2,9-10). A wyznanie, że „Jezus jest Panem” prowadzi do zbawienia, „albowiem każdy kto wezwie imienia Pana – jak pisze św. Paweł nawiązując do proroctwa Joela – będzie zbawiony” (Rz 10,9. 13).

Teologia fundamentalna na podstawie licznych świadectw ewangelicznych (por. Mt 11,2-6; Łk 4,16-21; Mt 16,13-20; Mt 21,1-11; Mt 26,57-68; Mt 3,13-17; Mt 11,25-27; Mt 21,33-44; J 8,58; J 13,19; Mt 26,64 i inne) pokazuje również, że sam Jezus uważał siebie za Mesjasza, Syna Bożego i Pana dokładnie w tym znaczeniu, jak to wyznawali pierwsi chrześcijanie.

Ponadto analiza nauczania Jezusa zarówno w jego formie, sposobie i treści oraz Jego czynów, zwłaszcza faktu czynienia cudów, odpuszczania przez Niego grzechów oraz gromadzenia uczniów pozwala stwierdzić, że co do swej osoby i posłannictwa nie mylił się ani Jezus, ani pierwsi chrześcijanie nie mylili się co do Jego osoby. Niebagatelne znaczenie w tych dociekaniach ma dokładniejsze przyjrzenie się osobowości Jezusa, Jego śmierci krzyżowej (i temu wszystkiemu, co do tej śmierci doprowadziło) oraz wydarzeniom wielkanocnym. Wszystko to razem wzięte pozwala nam stwierdzić i wierzyć razem z pierwszymi chrześcijanami, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym i Panem, że jest tym, za kogo Go uważali pierwsi uczniowie i za kogo sam siebie uważał[6].

« 2 3 4 5 6 »
DO POBRANIA: |
oceń artykuł Pobieranie..