Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Serwis internetowy dodatku do Gościa Niedzielnego w diecezji tarnowskiej

Tarnowski

  • Nowy numer
  • AKTUALNOŚCI
  • BIERZMOWANIA
  • GALERIE
  • STUDIUM BIBLIJNE
  • ARCHIWUM
  • KONTAKT Z ODDZIAŁEM
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Elbląska
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • O diecezji
    • SYNOD
    • PARAFIE
    • BISKUPI
    • HISTORIA DIECEZJI

Najnowsze Wydania

  • GN 19/2025
    GN 19/2025 Dokument:(9250678,Kościół prawa czy Kościół miłości?)
  • GN 18/2025
    GN 18/2025 Dokument:(9238269,Człowiek jednej roli)
  • GN 17/2025
    GN 17/2025 Dokument:(9228937,Synchronizacja i piękni ludzie)
  • Historia Kościoła (9) 03/2025
    Historia Kościoła (9) 03/2025 Dokument:(9220196,Państwo ze stosów. Czy Francja podłożyła za dużo ognia pod własną historię?)
  • GN 16/2025
    GN 16/2025 Dokument:(9218524,Zwycięzca śmierci)
tarnow.gosc.pl → Informacje → Opowieść o Bożym Narodzeniu

Opowieść o Bożym Narodzeniu przejdź do galerii

Szopkę w Mościcach, od 25 lat "reżyserowaną" przez państwa Koziołów, przyjeżdżają oglądać nawet obcokrajowcy.

Pan Kazimierz zadbał o każdy szczegół - dym i ogień jak prawdziwe  
Pan Kazimierz zadbał o każdy szczegół - dym i ogień jak prawdziwe
Beata Malec-Suwara /Foto Gość

- To nie jest zwykła szopka, jedna z wielu, jakie są w kościołach, budowane często misternie i pięknie, ale są czasem jedynie dekoracyjnym elementem bożonarodzeniowego wystroju świątyni - przekonuje ks. Jacek Nowak, proboszcz mościckiej parafii.

- Ta w Mościcach jest czymś więcej. Nazwę ją “opowieścią o Bożym Narodzeniu”. Bo to prawdziwa opowieść - z fabułą, scenografią, muzyką, z nastrojem, radością i powagą. Jak w teatrze. Tu wszystko jest na swoim miejscu, tu każda figurka gra swoją rolę, nieraz dosłownie - dodaje ks. Nowak.

Reżyserami tej opowieści są państwo Koziołowie. Pani Maria była dekoratorką w teatrze. Pan Kazimierz to złota rączka. Oboje sercem zawsze blisko Kościoła.

Szopkę w Mościcach przygotowują co roku od 25 lat. Kiedy zaczynali, najmłodszy syn miał 3 lata, a najstarszy 9. - Teraz nasze wnuczki będą ją oglądać - mówi pan Kazimierz. Co roku coś udoskonalają. Domki, kiedyś z kartonu, teraz są drewniane. Pan Kazimierz uruchamia kolejnych aktorów, przydzielając im role. Pani Maria dopracowuje scenografię. Dba o to, by w szopce wszystkie elementy do siebie pasowały.

Złożenie szopki to miesiąc codziennej, kilkugodzinnej pracy państwa Koziołów   Złożenie szopki to miesiąc codziennej, kilkugodzinnej pracy państwa Koziołów
Beata Malec-Suwara /Foto Gość
Na górze, w oddali, widać polski zimowy krajobraz. Jest kościół, plebania (tak pan Kazimierz nazywa budynek najbliżej kościoła) i domy. Kiedy bije kościelny dzwon, powoli gasną światła w domach. - Ludzie wychodzą na Pasterkę - wyjaśnia. Słychać kolędę, za każdym razem inną. Niżej pasterz pasie owce, które się poruszają po polu i beczą. - Nagrywałem je chyba z tydzień w pobliskiej Zawadzie - wyjaśnia pan Kazimierz. Słychać też ćwierkania i trele ptaków, te z kolei w dużej mierze z mościckich działek.

Dalej płynie górski strumień, woda wlewa się do rynienki, która się przechyla i napełnia wodopój. Obok drwale tną drzewo, jakaś kobieta pierze nad strumykiem. Z drugiej strony jest pałac Heroda, do którego przyszła śmierć. Na pierwszym planie z kolei stajenka i Nowonarodzony. Ulubione miejsce w szopce pani Marii, która zadbała o najmniejszy szczegół.

- Tu już wszystkie figurki się poruszają. Diabeł zagląda przez okno ciekaw, co się tu dzieje - wyjaśnia pan Kazimierz, który je uruchamia, zmuszony odciąć komuś rękę, by się podnosiła, czy głowę, żeby się obracała. Trudno zliczyć figurki, są ich dziesiątki. Niektóre Koziołowie przywieźli z Mediolanu.

Dzieci jeszcze długo po Mszy św. zostają, by szopkę obejrzeć   Dzieci jeszcze długo po Mszy św. zostają, by szopkę obejrzeć
Beata Malec-Suwara /Foto Gość
Złożenie szopki to miesiąc codziennej kilkugodzinnej pracy. Efekt oglądają widzowie z zachwytem. - Sam widziałem pewnego tatusia, który równie jak jego trzyletni synek szeroko otwierał oczy i zachwycał się przepływającym strumykiem i drwalem, który ciosał drewno - mówi miejscowy proboszcz. Szopkę przychodzą oglądać nie tylko parafianie, ale nawet obcokrajowcy. Belgów i Niemców spotkaliśmy sami. Szopka cieszy się dużym zainteresowaniem, ma nawet swój profil na Facebooku.

- Spektakl, którzy stworzyli państwo Koziołowie, jest istotnie “atrium spraw niebieskich”, a przy tym mądrą katechezą dla dzieci i dorosłych - mówi ks. Jacek Nowak. - Zapraszam do kościoła w Mościcach! Opowieść o Bożym Narodzeniu rozpoczęła się 24 grudnia o północy - dodaje proboszcz.

« ‹ 1 › »
Jubileusz szopki w Mościcach

WIARA.PL DODANE 25.12.2015 AKTUALIZACJA 26.12.2015

Jubileusz szopki w Mościcach

​Szopkę w Mościcach od 25 lat co roku przygotowują Maria i Kazimierz Koziołowie. Złożenie jej to miesiąc codziennej kilkugodzinnej pracy. Ale o szopce myślą dużo wcześniej, uruchamiając figurki czy udoskonalając poszczególne elementy scenografii. Powstała dzięki ich umiejętnościom, ale przede wszystkim z serca i wiary. Zdjęcia: Beata Malec-Suwara /Foto Gość  
oceń artykuł Pobieranie..

bs

|

GOSC.PL

publikacja 25.12.2015 22:45

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • JUBILEUSZ 25-LECIA
  • MOŚCICE
  • SZOPKA BOŻONARODZENIOWA

Polecane w subskrypcji

  • Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
    • Rozmowa
    • Wojciech Teister
    Ks. Matuszewski: Zdejmijmy z papieża nieco balastu, jakim są nierealistyczne oczekiwania
  • Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
    • Kultura
    • Edward Kabiesz
    Miniserial „Wszystko o Marii. Matce Bożej” mówi o Maryi wszystko, tylko nie to, co mówi o Niej tradycja Kościoła
  • Miłosierdzie na góralską nutę
    • Kultura
    • Jan Głąbiński
    Miłosierdzie na góralską nutę
  • Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
    • Świat
    • Szymon Babuchowski
    Czy Jezus został ochrzczony na terenie dzisiejszej Jordanii? Odpowiedzi szukamy w Betanii za Jordanem
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X