Zdrowy duch to zdrowe ciało - przekonywał ks. Zbigniew Guzy na sesji poświęconej problemowi uzależnień i zniewoleń w Dębicy.
Ks. Zbigniew Guzy, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Trzeźwości Uzależnień w Tarnowie oraz duszpasterz młodzieży zagubionej, zagrożonej patologiami i specjalnej troski, podkreśla niezwykłą rolę duchowości człowieka w wychodzeniu z uzależnień i zniewoleń.
- Był czas, kiedy tak nie uważano, a nawet towarzystwo psychiatryczne amerykańskie religijność traktowało jako pewien rodzaj zaburzenia - zauważa kapłan.
- Teraz z wielką mocą podkreśla się rolę duchowości, zarówno w zapobieganiu uzależnieniom jako istotny czynnik chroniący, jak i bardzo ważny element w trzeźwieniu człowieka, nie tylko od alkoholu, ale narkotyków i tak dalej. Nie wystarcza tylko terapia i odstawienie środka uzależniającego, ale potrzeba czegoś więcej, a więc rozwoju duchowego, który pomaga człowiekowi dobrze funkcjonować i wrastać - dodaje ks. Guzy.
Podczas sesji poświęconej problemowi uzależnień i zniewoleń "Alkoholizm i nie tylko" z wykładem wystąpił także Jacek Skrobot, kierownik Ośrodka Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Tarnowie. Przekonywał m.in., iż to rodzina jest miejscem wychowania do trzeźwości.
S. Justyna Papież, służebniczka dębicka, opiekuje się Krucjatą Wyzwolenia Człowieka przy parafii św. Jadwigi Beata Malec-Suwara /Foto Gość Na sesję, której druga część odbędzie się 23 maja, zostały zaproszone osoby z różnych instytucji: z ośrodka interwencji kryzysowej, wychowawcy z domu dziecka, nauczyciele, rodzice, a także członkowie Krucjaty Wyzwolenia Człowieka, wspólnoty działającej przy parafii św. Jadwigi w Dębicy. To wspólnota ta była także organizatorem spotkania.
- Już po raz kolejny organizujemy tego rodzaju sesję. Działamy już ponad 24 lata i z wspólnotą związanych jest ponad 300 osób - zauważa s. Justyna Papież, służebniczka dębicka, która jest opiekunem wspólnoty.
Krucjata Wyzwolenia Człowieka służy krzewieniu postaw trzeźwościowych i abstynenckich. Trafiają do niej także osoby, które nieraz doświadczyły tego zniewolenia i cierpienia z powodu własnego uzależnienia czy też uzależnienia swoich bliskich. Tu odnajdują wsparcie na cotygodniowych spotkaniach w każdy poniedziałek.
- Mają one charakter modlitewno-formacyjny, połączone są nieraz z rozważaniem słowa Bożego czy świadectwami osób wyzwolonych. Modlimy się jedni za drugich, wspieramy się nawzajem, siłę dajemy tym, którzy stracili nadzieję - zauważa s. Justyna Papież.