Biskup Andrzej Jeż wmurował kamień węgielny w ściany budowanego kościoła w Pogórskiej Woli.
Jezus powiedział Piotrowi, że jest skałą, opoką na której wybuduje swój Kościół. Wierni z Pogórskiej Woli także budują na Piotrze. Kamień węgielny stawianej świątyni pochodzi z Rzymu, z grobu św. Piotra.
- Zaczęliśmy budowę w 2010 roku. Budujemy powoli, do przodu, na ile nas stać – mówi ks. Jerzy Borczewski, proboszcz z Pogórskiej Woli, a zarazem dziekan dekanatu Tarnów Wschód. Dotychczasowa drewniana świątynia była mała i kłopotliwa, bo wierni nie mieścili się w niej, a w zimie marzli. – Jest istotny powód budowy nowego kościoła, a jest nim rozwój miejscowości. Każdego roku, od kiedy tu jestem, święcimy około 10 nowych domów. W ciągu tych 10 lat parafia powiększyła się mniej więcej o kilkuset wiernych. Perspektywy są takie, że dalej Pogórska Wola będzie się rozwijać – mówi ks. Borczewski. Wobec tego dotychczasowy kościół stałby się jeszcze ciaśniejszy.
Bryłę nowej świątyni już teraz można podziwiać. Jest nowoczesna, ale klasyczna, tradycyjna w formie. Autorem projektu jest arch. Maciej Nejman z Tarnowa. – Próbowałem połączyć w tym projekcie potrzeby parafii, a także obecność starej świątyni. Dlatego bryła jest taka właśnie, jaką możemy oglądać. Świątynia została nieco cofnięta od jezdni, wieża nowego kościoła jest również cofnięta i umieszczona z drugiej strony, żeby nie zdominować starej świątyni. Tradycja naszego Kościoła mówi, że wnętrze musi być funkcjonalne, ale także sprzyjające skupieniu, modlitwie, i nawiązanie do tradycji architektury tworzy taki klimat – mówi Maciej Nejman.
W homilii bp Andrzej Jeż mówił o tym, czym jest kamień węgielny, jakie są jego funkcje, treść i sens. Poza tym zwrócił uwagę na konieczne dyspozycje wspólnoty budującej świątynię. – Materialna świątynia powinna uwidaczniać to, czym żyje wspólnota. Piękno wnętrza świątyni powinno odzwierciedlać piękno naszych dusz kochających Boga. Wznosząc nową świątynię, budujecie dlatego Kościół żywy – mówił do bardzo licznie zebranych na uroczystości parafian.
Prosił także zebranych, aby wobec stałego rozwoju miejscowości, osiedlania się w niej nowych mieszkańców, dotychczasowi parafianie zechcieli dobrze przyjąć nowych, pokazać im możliwości włączania się do wspólnoty, aktywności w parafii. – Otwierajcie innym drzwi do waszej wspólnoty, drzwi do waszego kościoła – zaapelował.